Tytuł:„Oddychając z trudem”
Autor: Rebecca Donovan
Seria: Oddechy #2
Seria: Oddechy #2
Data wydania: 14 stycznia 2015
Wydawnictwo: Feeria Young
Ilość stron: 544
Emma przetrwała dramatyczną noc w domu swojej ciotki, ale niewiele z niej pamięta. Obudziła się w szpitalnym łóżku, w koszmarnym stanie. Odbył się proces sądowy, w którym na szczęście nie musiała uczestniczyć. Teraz Carol nie może już zrobić jej nic złego, ale wysoką ceną za to jest utrata kontaktu z Laylą i Jackiem.
Emma wróciła do szkoły i na boisko, i stara się po prostu prowadzić zwyczajne życie nastolatki, z wierną Sarą i oddanym Evanem u boku. Nie jest to jednak łatwe – wciąż budzi się zlana potem po koszmarnych snach, a na ulicach prześladują ciekawskie spojrzenia. Gdy decyduje się zamieszkać ze swoją matką, sytuacja jeszcze bardziej się komplikuje. Tak trudno oddychać, gdy trzeba radzić sobie z tak silnymi emocjami…
recenzja poprzedniej części - klik
Ciotka Carol nie ma już wpływu na życie Emmy. Po tym jak
usiłowała ją zabić, zostaje zamknięta. Emma przeprowadza się za to do swojej
matki, która po odwyku zatęskniła za córką i chce nawiązać z nią kontakt. Ale
skutki życia jako ofiary nie dają o sobie zapomnieć. Wszyscy dowiedzieli się o
sytuacji domowej Emmy, a kuzyni razem z ojcem wyjechali. Życie dziewczyny
teoretycznie powinno się zacząć układać. Właśnie, teoretycznie.
Akcja rozkręca się dość długo, ale styl pisarki jest
naprawdę dobry i to sprawia, że kolejne rozdziały czyta się w oka mgnieniu. Po
raz kolejny wkraczamy w świat bardzo realistyczny, świat zły i ponury, który
tak bardzo przypomina codzienność. Jest przygnębiająco i poruszająco, kolejna
część chwyta za serce, bo początek sugeruje „tak, będzie lepiej, co złego
mogłoby się stać?”, a na koniec zostałam tylko ja z szybko bijącym sercem i
wstrzymanym oddechem.
Emma wpadła w kolejne kłopoty, naprawdę nie ma czego
zazdrościć. Wydaje się, że teraz jej życie powinno się zmienić, ale nie –
dopadła ją rzeczywistość i kolejne problemy. Wracają senne koszmary, koszmary
na jawie, naprawianie relacji z matką, psucie się relacji z Evanem i przyszłość
pukająca do drzwi. Tutaj dopiero mamy przedstawiony obraz całego ogromu
zniszczeń, jakie przemoc domowa dokonuje ze swoimi ofiarami.
Ech, narzekałam trochę na Emmę, że ciepłe kluchy, że nie
zdecydowana i niestety, tutaj jest tak samo. Trudno mi ją polubić, jest taka
zamknięta w sobie i poważna. Evan za to kreowany jest na typowego rycerza na
białym koniu. Nowe postaci – matka Emmy, Rachel i jej chłopak Jonathan – także
mnie nie zachwyciły. Kreowanie postaci zdecydowanie nie jest mocną stroną pani
Donovan, ale budowanie klimatu i zgrabne prowadzenie wątków już tak.
Cały wątek związany z matką i Jonathanem jest tak dziwny i przygnębiający,
że brak mi słów. Owszem, Emma nie musi teraz borykać się z przemocą fizyczną,
ale ta psychiczna jest o wiele gorsza i bardziej niszczycielska. Jej relacje z
Jonathanem są tajemnicze, on sam taki jest i nie spodziewałam się w jakim
kierunki potoczy się ich znajomość. Bałam się o to, co wyjdzie na jaw z każdą
kolejną stroną i dialogiem między tą dwójką.
Podsumowując – nie jest to optymistyczna powieść, to
prawdziwy łamacz serc, wywoływacz łez i smutku. Trudno to czytać, nie czując
dławienia w gardle. Jeśli lubisz książki, które wzbudzają w tobie takie emocje
– ta jest dla ciebie.
Ocena – 8/10
Po twoim opisie myśle,że ta książka jest napisana specjalnie dla mnie ;) Wydale się bardzo ciekawa więc najpierw przeczytam pierwszą część a potem sięgnę po tą.
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja jest świetna i oczywiście czekam na więcej takich wspaniałych wpisów ;)
Pozdrawiam z całego serduszka <3
Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com
Przeczytałam całą serię i najbardziej polubiłam pierwszą. Była taka.. najbardziej wstrząsająca. Akurat u mnie dziś tydzień z tą serią, zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Nie czytałam jeszcze pierwszej części, jednak z całą pewnością sięgnę po całą serię :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne posty :*
Julka z julyinthebookland.blogspot.com
Nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z treścią tej książki, ale cały czas na to liczę.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :) Na recenzję i konkurs <3
http://timeofbook.blogspot.com/