wtorek, 11 października 2016

#65. "Biblioteka dusz" - Ransom Riggs

Seria Ransoma Riggsa o Jacobie, pani Peregrine i osobliwcach, jest jedną z moich ulubionych i z niecierpliwością czekałam na ostatni tom. Gdy wreszcie trafił w moje miejsce, praktycznie od razu wzięłam się za czytanie i mogę ze szczerością powiedzieć – było na co czekać!

z bookgeek.pl


TYTUŁ: BIBLIOTEKA DUSZ
AUTOR: RANSOM RIGGS
SERIA: PANI PEREGRINE #3
WYDAWNICTWO: MEDIA RODZINA
DATA WYDANIA: 15 WRZEŚNIA 2016

recenzja „Osobliwego domu pani Peregrine”   klik
recenzja „Miasta cieni”  klik

Przygoda, która rozpoczęła się w Osobliwym domu pani Peregrine i trwała w Mieście cieni, ma wielki finał w Bibliotece dusz. Szesnastoletni Jacob odkrywa w sobie nową, potężną moc i wyrusza na ratunek osobliwym towarzyszom więzionym w pilnie strzeżonej twierdzy. W wyprawie towarzyszy mu Emma Bloom, dziewczyna, która włada ogniem, oraz Addison MacHenry, pies umiejący odnaleźć trop zaginionych dzieci. Bohaterowie wędrują ze współczesnego Londynu do labiryntu zaułków Diabelskiego Poletka, najbardziej parszywego zakamarka wiktoriańskiej Anglii. W tym miejscu raz na zawsze przesądzi się los osobliwych dzieci całego świata. Podobnie jak poprzednie dwie książki z serii, Biblioteka dusz łączy emocjonującą fantastykę z niepublikowanymi fotografiami sprzed wielu dziesiątków lat, tworząc zupełnie wyjątkową opowieść.

Skoro czytasz tą recenzję, to pewnie czytałeś/czytałaś poprzednia część i wiesz w jaki sposób się zakończyła (i jak ciężko było czekać na „Bibliotekę dusz”).  Teraz Jacob i jego przyjaciółka Emma muszę ratować panią Peregrine i resztę uwięzionych osobliwców. Czeka ich wyprawa do wiktoriańskiej Anglii i wiele innych przygód, ale spojlery zachowam dla siebie. Nie chcę ci psuć radości z czytania :) Wiedz tylko, że trzecia część obfituje w zwroty akcji, ryzyko i niebezpieczeństwo.

Jacob nie jest już tym samym Jacobem, co w pierwszym tomie.  Stał się bardziej samodzielny i odważny, choć nadal czuje się nieco zagubiony wobec misji, którą ma do wykonania, i swojego daru. Widać jak bardzo się zmienił i dojrzał przez ten czas. Ale są także inne postacie, takie jak Emma, którą w trzecim tomie naprawdę polubiłam, czy nieznani nam bohaterowie, którzy potrafią nieźle zamieszać w głowach i do końca nie wiadomo, czy można im zaufać.

Samo zakończenie… Spodziewałam się czegoś odrobinę innego, zostałam zaskoczona, może troszkę się rozczarowałam, ale koniec końców, patrząc całościowo wyszło całkiem nieźle. Zostawiło mnie z niedosytem i chyba przeczytam po angielsku opowiadania, by choć trochę przedłużyć moją przygodę z osobliwcami.

Zamierzam przeczytać wszystko, co wyjdzie spod pióra Ransoma Riggsa. Jest absolutnie niesamowity! Widać jak sam wciągnął się w tą historię, jak wielką ma wyobraźnię i możliwości. Jego pomysły są jednocześnie przerażające i genialne. Od pierwszego tomu jestem pod wrażeniem jego pisarskich umiejętności, a tutaj przeszedł samego siebie. 

Trzeba także napomknąć, że „Biblioteka dusz” – tak samo jak dwa poprzednie tomy – jest pięknie wydana. Twarda oprawa, grube kartki, zdjęcia w środku i charakterystyczna szata graficzna, naprawdę wielki plus dla wydawnictwa, że wydaje swoje książki z taką dbałością.

Podsumowując – jeśli czytałeś poprzednie tomy, nie muszę cię przekonywać, bo na pewno sięgniesz. Ale jeśli jeszcze nie rozpocząłeś swojej przygody z Jacobem i osobliwymi dziećmi… Cóż, te książki są absolutnie magiczne i urzekające, więc masz czego żałować. A i w kinach już film Tima Burtona!

Za egzemplarz i niesamowitą osobliwą przygodę bardzo dziękuję wydawnictwu Media Rodzina!

6 komentarzy:

  1. Czytałam pierwszą część, ale niestety.... nie przypadła mi do gustu. Trzeba za to przyznać, że samo wydanie i zdjęcia (przynajmniej w 1 cz serii) są niesamowite i naprawdę dodają nastroju grozy i tajemniczości. Być może kiedyś skuszę się na "Miasto cieni" czy "Bibliotekę dusz" - tego nie wykluczam, jednak nie są na mojej liście "must read" :)
    Pozdrawiam!
    chocabooks

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma własny gust, to nic złego :) Ale trudno się nie zgodzić, że wydanie jest cudowne :)

      Usuń
  2. Puki co na mojej biblioteczce czeka sobie cierpliwie "Osobliwy dom pani Peregrine", ale cała seria zapowiada się tak niesamowicie, że nie mogę się doczekać aż w końcu zacznę ją czytać.
    PS. Nominowałam Cię do LBA: http://otwarte-wrota.blogspot.com/2016/10/liebster-blog-award-2.html

    OdpowiedzUsuń