Cześć!
Zostałam nominowana do LBA przez Violę z bloga Time of book. Pytania są bardzo przyjemne, zapraszam, więc do czytania. Dzisiaj typowy leniwy piątek :)
1. Ile książek liczy twoja
biblioteczka?
Jakieś 160 książek, łącznie z
lekturami i pocketami. Chciałabym mieć o wieeeele więcej.
2. Jaka jest twoja ulubiona
książka i dlaczego?
Ale że jedna? Phiii :) Myślę,
że mogę co najwyżej ograniczyć się do dwóch, bo tylko te przychodzą mi właśnie
do głowy - "Wichrowe wzgórza" i "Szukając Alaski".
3. Jaki jest twój ulubiony
cytat?
Mam ich sporo, właściwie
posiadam specjalne pudełko, w którym je zapisuję. Trudno mi znaleźć jeden
ulubiony.
4. Czemu założyłaś bloga
książkowego?
Bo miałam taki kaprys :) Po
prostu lubię pisać o książkach.
5. Jak długo czytasz?
Czytam odkąd skończyłam
cztery lata, teraz mi leci już osiemnastka, czyli czternaście lat. Długo i
nałogowo od samego początku :)
6. Od jakiej książki zaczęła
się twoja przygoda z czytaniem?
Chyba jakieś baśnie, ale
pierwszą książką, która mnie wessała w czytanie na dobre był "Harry Potter
i Komnata Tajemnic". Tak, zaczęłam czytać od drugiej części :)
7. Jakie jest twoje
największe marzenie?
Chciałabym być zdrowa,
znaleźć dobrą fascynująca pracę w swoim zawodzie, odnaleźć prawdziwą miłość i
być szczęśliwa.
8. Myślałaś o tym żeby kiedyś
nagrywać na YT? (Jeśli nagrywacie to skąd na to pomysł?)
Nie, ponieważ wolałabym
zachować anonimowość i mimo że lubię paplać, to za dużo było by chichotania i
"yyyyyyy" :)
9. Co chciałabyś robić w
przyszłości?
Chciałabym zostać naukowcem,
dokładniej specjalistą w zakresie biologii genetycznej.
10. Jakie blogi polecasz
swoim czytelnikom?
Mogą być nie książkowe?
Hania.es, martapisze.pl, mojewywody.pl, anwen, kasiagandor.com, fabjulus. Tylko
te śledzę w miarę na bieżąco. Oczywiście oprócz książkowych :)
Nominuję wszystkich, którzy
mają ochotę odpowiedzieć na pytania powyżej. Viola stworzyła typowo książkowe pytania, na które każdy książkoholik powinien odpowiedzieć, a ja sama jestem
ciekawa odpowiedzi każdego z was :)
Też zaliczam Harry'ego Pottera jako tytuł, który w dużej mierze przyczynił się do rozkwitu miłości do książek, choć czytałam już wcześniej.
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie jak wyglądałoby nasze pokolenie, gdyby nie Harry :)
UsuńTeż lubię "Wichrowe wzgórza", a moją przygodę z czytaniem zaczęłam od "Opowieści z Narnii". Pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńczytaniewekrwii.blogspot.com
Opowieści z Narnii także czytałam w dzieciństwie, do dzisiaj je uwielbiam :)
UsuńBardzo mi miło! :)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś mi wieczór tym, że tu zajrzałaś, wow :) Fantastycznie piszesz.
UsuńW moim nagrywaniu pewnie też byłoby za dużo chichotania i yyy :D
OdpowiedzUsuń