poniedziałek, 29 maja 2017

#86. "Pierworodna" - Tosca Lee



Nagle, w jednej chwili, powraca cała przeszłość Audry. Wymazane na jej własne życzenie wspomnienia zostały jej zwrócone. Wreszcie Audra wie, dlaczego to zrobiła – by uratować córeczkę.
Teraz musi znaleźć swojego największego wroga, Historyka, i położyć kres trwającej od wieków wojnie między Potomkami a Dziedzicami – raz na zawsze. Ale najpierw musi uratować swojego męża Lukę, który jest więziony przez Dziedziców. Nie jest to proste, a sprawy komplikują się dodatkowo, ponieważ Audra działa poza prawem. Nie ułatwia zadania także fakt, że kobieta zmaga się z rosnącą potęga swej mocy i jej bolesnymi skutkami ubocznymi.
Kiedy podła zdrada krzyżuje jej plany, Audra nie wie, komu ufać. Z pomocą mnicha heretyka, sprawdzonych przyjaciół i hakera Błazna szuka sposobu, aby pokonać Dziedziców i uratować pozostałych Potomków. Ostateczna konfrontacja z zaskakującym i nieubłaganym obrotem spraw będzie śmiertelnie niebezpiecznym sprawdzianem mocy Audry.
Czy okaże się wystarczająco silna?

recenzja pierwszego tomu - klik

TYTUŁ: PIERWORODNA
AUTOR: TOSCA LEE
SERIA: PIĘTNO KRWAWEJ HRABINY #2
WYDAWNICTWO: IUVI

Bardzo podobał mi się pierwszy tom tej serii, ale właściwie zapomniałam o niej na dłuższy czas i byłam zaskoczona, że kontynuacja wyszła tak szybko. Historia Audry na samym początku nie zapowiadała się zbyt ciekawie, tylko dość typowo dla tego gatunku książek – dziewczyna z powodu jakiś traumatycznych wydarzeń zdecydowała się na zabieg usunięcia wspomnień i zaczyna nowe życie w nowym miejscu – jednak potem robi się znacznie ciekawiej. Okazuje się, że Audra jest potomkinią Elżbiety Batory, nazywanej Krwawą Hrabiną, największej morderczyni wszechczasów i że nadal znajduje się w niebezpieczeństwie. Pierwsza część zakończyła się cliffhangerem i drugi tom zaczyna się od razu kontynuacją tej sceny. 

Mam wrażenie, że dzieje się zdecydowanie więcej niż w poprzedniej części, ale też poważniej, bo i kłopoty i Audry i jej towarzyszy robią się poważniejsze. Jest dużo ucieczek, pościgów, manipulacji i kolejnych tajemnic do odkrywania. Czasem wszystko działo się jednak za szybko i ciężko było podążyć za fabułą, bohaterowie właściwie ciągle byli w ruchu. 


Jak zawsze, najbardziej zwracam uwagę na styl pisania autora, bo to właśnie on zwykle decyduje o tym, czy książka mnie wciągnie czy nie. Z powodu nagromadzenia akcji, trudno było mi czytać urywkami, raz na jakiś czas, więc w końcu udało mi się przysiąść i naprawdę się wciągnęłam. Zastanawiałam się, jak pewne zagrania fabularne zostaną rozwiązane i jestem usatysfakcjonowana, a nawet zaskoczona zakończeniem. Tosca Lee zdecydowanie trafia na listę pisarzy, po których książki będę sięgać w przyszłości. Umie pisać, i nie gubi się w zbyt wielu pomysłach na fabułę jak część innych autorek, wszystko jest przemyślane i na miejscu.

Bohaterowie bardzo się zmienili, najbardziej Audra. Widać w niej przemianę w bardziej odpowiedzialną i dojrzałą. O ile w pierwszej części miałam wrażenie, że czytam o nastolatkach, to tutaj byli to zdecydowanie dorośli ludzie. Nie stoją w miejscu, tylko rozwijają swoje charaktery i zaskakują czytelnika. 

Zastanawiam się, czy autorka rozciągnie serię na trzy książki. Według mnie zakończenie drugiej jest idealne i nie ma takiej potrzeby, ale wiadomo, że autorzy lubią zaskakiwać w takich przypadkach.

Podsumowując – zdecydowanie polecam zainteresowanie się tą duologię, ponieważ jest niesztampowa w porównaniu do innych. Głównie za sprawą tematyki – hrabina Elżbieta Batory ma pewne powiązania z Polską i jest naprawdę intrygującą historycznie postacią, a to jakie dziedzictwo pozostawiła po sobie jest ujęte w sposób bardzo realistyczny. 


Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu IUVI!

2 komentarze:

  1. Serii nie znam [i nie planuje], ale jak znam młodzieżówki... kolejny tom też pewnie się pojawi ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. To zdecydowanie nie moje klimaty, zatem odpuszczę sobie tę serię. Tak jak Katrina podejrzewam, że jednak pojawi się kolejny tom - w końcu kieszeń sama się nie nabije. ;-)

    OdpowiedzUsuń