Klasyka literatury angielskiej! Książka przedstawia się jako zwykła powieść podróżnicza, której narratorem jest Lemuel Guliwer, początkowo lekarz pokładowy, później kapitan kilku statków”. Niektóre edycje tego dzieła różnią się od siebie w szczegółach. Jest jednak czymś więcej, to satyra na naturę ludzką połączona z parodią powieści podróżniczej.
Książka zdobyła ogromną popularność już wkrótce po wydaniu i ukazuje się drukiem praktycznie nieprzerwanie od roku pierwszej publikacji. George Orwell powiedział, że gdyby miał wybrać sześć książek, które miałyby ocaleć, podczas gdy wszystkie inne uległyby zniszczeniu, Podróże Guliwera z pewnością znalazłyby się wśród nich.
TYTUŁ: PODRÓŻE GULIWERA
AUTOR: JONATHAN SWIFT
WYDAWNICTWO: MAG
Nigdy wcześniej nie zetknęłam się z „Podróżami Guliwera”, nie oglądałam żadnego filmu, nawet żadnej recenzji czy nawet streszczenia. Dlatego w ogóle nie wiedziałam nawet o czym może być ta książka, czego się po niej spodziewać.
Fabuła wydaje mi się być w sumie prosta, wręcz dziecinna – nasz lekarz Lemuel Guliwer trafia do kolejnych coraz to dziwniejszych światów i przeżywa w nich nowe przygody. Ale dobrze spojrzeć na tą historię z innej perspektywy – i mimo że dużo osób czytało tą książkę jako dzieci, chyba lepiej sprawdzi się czytana przez dorosłego czytelnika – i ujrzeć drugie dno tej opowieści. Tą satyrę i złośliwość w kierunku ludzi, społeczeństwu, przywar i wad. Guliwer jako obcy widzi to wszystko i wypunktowuje, zaskakując czasem swoją zdolnością obserwacji innych i trafnymi wnioskami.
Bohater nie przypadł mi za bardzo do gustu, ale raczej też nie o to chodziło autorowi. Jego poczynania czasem wydawały się nieuzasadnione, a przygody i ich przedstawienie zbyt komiczne. Mimo, że ta książka raczej nie dołączy do grona moich ulubionych, to jednak warto było ją przeczytać dla jej dwuwymiarowości, dla tej satyry i goryczy. Do tego trzeba mieć chociaż ogólne pojęcie o polityce i historii, bo łatwo można się pogubić, zanudzić czy nie zrozumieć książki. Szczególnie polecam osobom, które są zapoznane z różnymi wersjami dla dzieci, bo treść oryginału naprawdę bardzo się różni i rzuca zupełnie nowe światło.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu MG
Wspomnienie z dzieciństwa ♥
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam tej książki w całości. Ewentualnie jakieś fragmenty z podręcznika na polskim. Powinnam w końcu po nią sięgnąć. Mam nadzieję, że uda mi się to zrobić już wkrótce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam xx
http://slowoposlowie.blogspot.com/
Ja książki nie czytałam, ale naprawdę nie oglądałaś filmów? Polecam :)
OdpowiedzUsuńW sumie klasyka, przeczytałabym :)
OdpowiedzUsuń