tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post7526802909759988912..comments2023-10-28T14:56:53.767+02:00Comments on With coffee and books: Niszczę książki i jestem z tego dumna, czyli moje książkowe grzechyAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-25798419829075810872021-01-04T13:34:17.064+01:002021-01-04T13:34:17.064+01:00Ja raczej należę do tej pierwszej grupy osób ale u...Ja raczej należę do tej pierwszej grupy osób ale uważam że zniszczone książki mają swój własny charakter. I to z tymi cytatami nie wiem czemu nigdy nie wpadłam na to by je zaznaczać od dziś na pewno zacznę to robić :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-62608623104213058742016-08-09T21:05:37.291+02:002016-08-09T21:05:37.291+02:00Ta wizja mnie przeraziła :)Ta wizja mnie przeraziła :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-21418900396952122612016-08-09T21:05:09.261+02:002016-08-09T21:05:09.261+02:00Hahaha, dziękuję :) U mnie zawsze książki na półce...Hahaha, dziękuję :) U mnie zawsze książki na półce są w idealnym porządku :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-79998516365077602502016-08-09T21:03:46.146+02:002016-08-09T21:03:46.146+02:00Ja z kolei nie cierpię egzemplarzy kieszonkowych, ...Ja z kolei nie cierpię egzemplarzy kieszonkowych, no po prostu nie jestem w stanie takiej książki czytać :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-1893353896379105322016-08-09T21:01:57.792+02:002016-08-09T21:01:57.792+02:00Ładnie to ujęłaś :)Ładnie to ujęłaś :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-11288974244549410832016-08-09T21:01:01.372+02:002016-08-09T21:01:01.372+02:00Ja mam z kolei tak, że nie potrafię się przemóc i ...Ja mam z kolei tak, że nie potrafię się przemóc i zostawiam ksiażkę po kilku rozdziałach, nie wracam już do niej.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-53875193812795320002016-08-09T21:00:10.116+02:002016-08-09T21:00:10.116+02:00Kocham pożyczać książki od innych, bo czasami widu...Kocham pożyczać książki od innych, bo czasami widuję takie zaznaczone fragmenty albo jakieś notatki na marginesach, jest super!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-49735914696049990012016-08-09T20:59:24.617+02:002016-08-09T20:59:24.617+02:00O, to pozdrawiam w imieniu mojej przyjaciółki :) O...O, to pozdrawiam w imieniu mojej przyjaciółki :) Ona dosłownie cierpi i nie może patrzeć na mnie, jak czytam :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-58263947352984863042016-08-09T11:58:14.016+02:002016-08-09T11:58:14.016+02:00Ciesze się ze nie jestem sama. Jak kiedyś na foriu...Ciesze się ze nie jestem sama. Jak kiedyś na forium książkowym napisałam że zaginam rogi, czytam w wannie, łamie grzbiety to myślałam że niektórzy mnie zlinczują... :) Mama mnie nauczyła że po książce ma być widać że jest ona czytana. I tak zamierzam wychować swoje dzieci. Bo co z tego że cały czas na półce stoi książka, nowa, ładna, niemal cały czas lśniąca? Wygląda jak odmieniec sród tych przeczytanych.<br />Ja też kupuje i nie czytam. Ale powoli wyczytuje moje zapasy :)Katarzyna K | Pasieka Kulturalnahttps://www.blogger.com/profile/14306628075427471851noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-87144840182505133402016-08-08T10:48:35.965+02:002016-08-08T10:48:35.965+02:00Ja mam chyba tylko jedną książkę, którą kupiłam i ...Ja mam chyba tylko jedną książkę, którą kupiłam i której nie przeczytałam. Było to bardzo dawno temu. Teraz, od dawna, kupuje tylko takie ksiażki, które wiem, że mi się spodobają :) Z książką w rękuhttps://www.blogger.com/profile/00947616293959085236noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-2911796125381112042016-08-08T06:46:08.334+02:002016-08-08T06:46:08.334+02:00Kilka tych punktów jest takie same jak u mnie:) ni...Kilka tych punktów jest takie same jak u mnie:) nie wyobrażam sobie jednak czytać zakończenia przed skonczeniem całej lektury:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/03367875049494454501noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-21964914392698635222016-08-08T00:05:56.438+02:002016-08-08T00:05:56.438+02:00Cóż, jestem może jakoś po środku :) Moje książki n...Cóż, jestem może jakoś po środku :) Moje książki nie wyglądają jak nowe, niestety są poniszczone, ale też nie niszczę ich celowo :)<br />Podczytywanie zakończenia! Skąd ja to znam! Niestety tego w sobie nienawidzę i staram się nie robić, niestety czasami przegrywam :(<br />No i moje najbardziej znienawidzone, lecz nagminnie przeze mnie popełniane grzechy:<br />1. Nie oddawanie w terminie<br />2. Wypożyczanie i nieczytanie<br />3. Kupowanie i nieczytanie<br />Masakra!<br />Ciekawe czy za te grzechy będziemy się smażyć w piekle...bez książek! :D<br /><br />Pozdrawiam,<br />Klaudia z www.zksiazkadolozka.blogspot.comZ książką do łóżkahttps://www.blogger.com/profile/11924872937152912035noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-21363043003892183592016-08-07T22:59:44.820+02:002016-08-07T22:59:44.820+02:00U mnie zdecydowanie to kupowanie bez opamiętania. ...U mnie zdecydowanie to kupowanie bez opamiętania. I często jem słodycze oraz piję kawę przy lekturze. Więcej grzechów nie pamiętam :)Wioleta Sadowska https://www.blogger.com/profile/17922886905418719159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-20191238600850244162016-08-07T20:55:31.186+02:002016-08-07T20:55:31.186+02:00Ja również czytam chodząc, płaczę na książkę, zazn...Ja również czytam chodząc, płaczę na książkę, zaznaczam cytaty ołówkiem i czasami łamię grzbiety (choć staram się tego nie robić). Jak dla mnie nie są to jakieś straszne zbrodnie na książce. Gorzej by było gdybym czytała np. jedząc obiad, albo nie zwracała uwagi na porządek na półce. Wtedy książki niszczą się znacznie bardziej. Co do zaginania rogów - to dla mnie jest zbrodnia, ale tylko jeśli robi się to wielokrotnie. Jak dla mnie książka nie wygląda wtedy za dobrze i moje czytelnicze serducho płacze.<br />Poza tym moim zdaniem nie należysz do tych złych zbrodniarzy książkowych, przecież każdy musi sobie jakoś radzić ;)<br /><br />Pozdrawiam serdecznie ^^<br />ksiazki-bez-tajemnic.blogspot.comKingahttps://www.blogger.com/profile/13356157614826601274noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-48414942017903438362016-08-07T19:00:13.864+02:002016-08-07T19:00:13.864+02:00Ja zaginam rogi przy cytatach, ale nie we wszystki...Ja zaginam rogi przy cytatach, ale nie we wszystkich książkach i w sumie tylko tam, gdzie cytaty są naprawdę świetne. Też łamię grzbiety - jak wydawca tak sklei książkę, że inaczej się nie da, to co ja poradzę. Szczególnie w wydaniach kieszonkowych, które uwielbiam ;)<br />A biorąc ksiązki z biblioteki z góry zakładam, że może mi się nie chcieć ich przeczytać w ciągu miesiąca, czy tam dwóch najbliższych, dlatego najczęściej biorę góra trzy książki...Blue Carmenhttps://www.blogger.com/profile/11248692308105266732noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-82712423552420866322016-08-07T19:00:03.391+02:002016-08-07T19:00:03.391+02:00Należę zdecydowanie do pierwszego obozu! Nie mogła...Należę zdecydowanie do pierwszego obozu! Nie mogłabym obchodzić się z książką jak z jajkiem, bo... książka to nie jajko! xD A ja lubię, kiedy widać, że książka ma duszę, a nie jak wygląda jak prosto z księgarnio :P<br />Rogów raczej nie zaginam, ale grzbiety zdarza mi się łamać, no i cóż... tak bywa :D Zakończenia też podczytuję, ale nie cierpię tego nawyku i staram się go wykorzenić :/ Ja w książce to nawet długopisem piszę :D Oczywiście w swojej... :P Cudze książki traktuję o wiele lepiej niż swoje xD Moczenie stron deszczem też znam xD Właściwie calą resztę podpunktów, które wymieniłaś doświadczam na własnej skórze :D Żółwik :PMeredithhttps://www.blogger.com/profile/11478250984251226011noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-10866321538929981782016-08-07T17:14:30.678+02:002016-08-07T17:14:30.678+02:00Popełniam wiele z tych grzechów!
Często czytam ost...Popełniam wiele z tych grzechów!<br />Często czytam ostatnie zdania książek, ale kiedy sobie coś zaspojleruję to mam ochotę strzelić sobie w łeb haha :) <br />No i oczywiście moczenie książki własnymi łzami to tradycja. W końcu dana książka sama sobie na to zasłużyła! :)<br />Pozdrawiam cieplutko ♥<br />helloimbooklover.blogspot.comhelloimbookloverhttps://www.blogger.com/profile/08581936279450865671noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-31774184793862782872016-08-07T16:29:31.709+02:002016-08-07T16:29:31.709+02:00Ja mam tendencję do przewijania stron, gdy coś się...Ja mam tendencję do przewijania stron, gdy coś się dzieje i jest kluczowy moment w książce. Sprawdzam wtedy jak to się skończy i cofam się tę paręnaście stron, do momentu gdzie skończyłam czytać. :D <br />Pozdrawiam, Nat z natalie-and-books.blogspot.comOsobliwe Deliriumhttps://www.blogger.com/profile/05000904567136055307noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-14175461275265458552016-08-07T16:04:41.329+02:002016-08-07T16:04:41.329+02:00Moje książki wyglądają jakby były dopiero co kupio...Moje książki wyglądają jakby były dopiero co kupione, ale to już zasada wyniesiona z domu, że szanuje się rzeczy, na które wydało się własne pieniądze, więc nie tylko książki tak u mnie wyglądają. :) Oczywiście jak coś się stanie to nie płaczę, czasem zdarzy się zgnieciona kartka, czy zagięcie, bo grube książki w cienkiej okładce już tak mają, że grzbiety przeważnie się u nich zaginają. Jednym z grzechów, które faktycznie popełniam to ten ostatni. Nakupuję masę książek, a potem nie bardzo mam ochotę je czytać. :)fantasticgeekhttps://www.blogger.com/profile/12536530358105851787noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-47519054422799294252016-08-07T15:25:11.054+02:002016-08-07T15:25:11.054+02:00Też jestem książkowym grzesznikiem. Czytam zakończ...Też jestem książkowym grzesznikiem. Czytam zakończenia, nie czytam kupionych książek, porzucam książkę po 50 stronach jeśli mi się nie spodoba :) <br />Ale co ja na to poradzę? ;) Detektyw Książkowyhttps://www.blogger.com/profile/15871075755335729638noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-19003366033055690182016-08-07T14:21:26.244+02:002016-08-07T14:21:26.244+02:00Ja też nie jestem z tych osób, które będą płakać k...Ja też nie jestem z tych osób, które będą płakać kiedy coś stanie się książce, uważam na nie, ale też bez przesady. Łamać grzbietów nie lubię tak samo jak zaginać rogów, ale sądzę, że przeczytane książki - po których oczywiście to widać - mają większą wartość od takiej idealnej, niezniszczonej. <br />Pozdrawiam, <br />http://timeofbook.blogspot.com/Time of bookhttps://www.blogger.com/profile/17466948049657617015noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-89373214347438971282016-08-07T13:53:01.177+02:002016-08-07T13:53:01.177+02:00Kurczę całkiem sporo mam tych książkowych grzeszkó...Kurczę całkiem sporo mam tych książkowych grzeszków. Jeszcze całkiem do niedawna zanim wypożyczyłam jakąś książkę z biblioteki obowiązkowo zaglądałam na ostatnie strony. Obecnie walczę z tym zwyczajem. Panie z biblioteki już są przyzwyczajone do tego, że nie oddaję lektury w terminie i na dany egzemplarz muszą czekać parę miesięcy. Często oddaje je nieprzeczytane. Co do poplamionych stron to, kiedyś zdarzyło mi się jako zakładki użyć łyżeczki z dżemu.... (na szczęście poplamiona książka była moja) Ostatnio częściej zdarza mi się odkładać powieść po przeczytaniu zaledwie kilku rozdziałów. Często powodem dla którego to robię jest moje roztargnienie, gdyż zapominam o danej pozycji i leży na półce niedokończona.<br />Pozdrawiam.<br />http://czytelniczaeminencja.blogspot.com/<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02794427704782462494noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-81652637075668274702016-08-07T12:31:24.185+02:002016-08-07T12:31:24.185+02:00Jaki fajny post, jeszcze nigdzie takiego nie widzi...Jaki fajny post, jeszcze nigdzie takiego nie widziałam :) <br />OO...Ja też zawsze czytam zakończenie, bo nigdy nie mogę się go doczekać. :D Też uwielbiam jak czytam książkę i mam pozaznaczane cytaty, albo jakieś opisy. A z oddawaniem książek do biblioteki to już w ogóle jest masakra. :D Pozdrawiam cieplutko :) Alexhttps://www.blogger.com/profile/16780489146852505446noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-43112163001976094792016-08-07T12:27:34.254+02:002016-08-07T12:27:34.254+02:00Tylko ostatni... należę do pierwszej kategorii (;Tylko ostatni... należę do pierwszej kategorii (;Anonymousnoreply@blogger.com