tag:blogger.com,1999:blog-58600072534937750602024-03-06T01:43:10.149+01:00With coffee and booksBlog o tematyce okołoksiążkowej, recenzyjnej, zawierający śladowe ilości sarkazmu, ale za to całkowicie subiektywny!Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.comBlogger155125tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-10900245574971313982017-10-29T15:02:00.001+01:002017-10-29T15:02:33.218+01:00"W lesie" - Nele Neuhaus<div style="text-align: justify;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/w-lesie-b-iext48498760.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="527" height="320" src="https://ecsmedia.pl/c/w-lesie-b-iext48498760.jpg" width="210" /></a>W małym miasteczku Ruppertshain wybucha pożar, a w nim straż odnajduje zwłoki. Wszystko wskazuje na to, że nie była to śmierć z powodu ognia, ani sam ogień nie zaprószył się przypadkowo. Dla Olivera Bodensteina, jednego z detektywów zajmujących się tą sprawą, ma być ona sprawą ostatnią, zanim przejdzie na długi upragniony urlop i zajmie się w końcu swoim życiem prywatnym, ciągle tłamszonym przez sprawy zawodowe. Jednak w hospicjum ginie staruszka, ale wraz z jej śmiercią na jaw wychodzą skrywane przez lata sekrety, które rzucają nowe światło na zaginięcie najlepszego przyjaciela detektywa sprzed czterdziestu lat.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Uwielbiam kryminały, chociaż nie sięgam po nie raczej zbyt często. Rzadko który mnie zaskakuje czy w ogóle wciąga na tyle, że nie przerywam czytania po pięćdziesięciu stronach. Często też zwyczajnie szybko da się „odkryć” złoczyńcę i to według mnie niszczy cały urok z czytania. (Chociaż znam osobę, która czyta najpierw końcówkę kryminału, żeby dowiedzieć się tylko kto jest mordercą, a potem próbuje sobie jakby „dopasować” pod tą osobę motyw i jej kolejne kroki :0). </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czytałam wcześniej już kilka kryminałów pani Nele Neuhaus i wszystkie są napisane na tym samym poziomie. Wiadomo czego się spodziewać, co z jednej strony jest dobre, bo nie sięgniemy po coś słabego, ale z drugiej mniejsze jest prawdopodobieństwo czegoś „wow”. Poziom jest stały, ale nie słaby – każdy kryminał pani Neuhaus jest napisany bardzo precyzyjnie, dopracowanie i z dbałością o szczegóły, a także zwyczajnie dobrze. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak zawsze – lekko przeraża mnogość bohaterów i wszystkie zawiłości między nimi. Jednak pomaga mała ściągawka na samym początku książki :) Mimo swojej ilości, bohaterowie są bardzo realni, mają swoje doskonale widoczne wady i przywary, i każdy jest jasno podkreślony. Tak samo jest z przedstawieniem małej zamkniętej społeczności okolicznych miasteczek, która skrywa wiele tajemnic i ta na pewno nie jest ostatnią. Wiele zdarzeń zapoczątkowały dawne zatargi czy intrygi, a także zmowy milczenia i sąsiedzka lojalność. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując – zdecydowanie warto sięgnąć w tą jesień po „W lesie” dla samego klimatu małej niemieckiej wioski i odkrywania jej tajemnic z dwójką wspaniałych detektywów!</div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-68166127442018987142017-09-19T12:27:00.003+02:002017-09-19T12:27:42.507+02:00"LŚNIENIE KSIĘŻYCA" - EDITH WHARTON<div style="text-align: justify;">
Mimo że „Lśnienie księżyca” zostało wydane prawie sto lat temu – w 1922 roku – to w Polsce książka pojawiła się niedawno dzięki wydawnictwu MG, które wydało już inną powieść autorki – „Jak każe obyczaj” (<a href="http://withcoffeeandbooks.blogspot.com/2016/11/69-jak-kaze-obyczaj-edith-wharton.html">moja recenzja</a>).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhArCRSWKQV1yWrWTYaYkvuznBIbt68zQUd8160VqpFS6f92BXdkr78C6L1Wm87-yjdA61rXrgAAcUIVCAMKPzSH9NNa_RJGFR67nG42E58hTCDByeFWB32vsRqk9tkSjif0g508qsS85gR/s1600/IMG_20170727_100731.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhArCRSWKQV1yWrWTYaYkvuznBIbt68zQUd8160VqpFS6f92BXdkr78C6L1Wm87-yjdA61rXrgAAcUIVCAMKPzSH9NNa_RJGFR67nG42E58hTCDByeFWB32vsRqk9tkSjif0g508qsS85gR/s640/IMG_20170727_100731.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<a name='more'></a><div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: LŚNIENIE KSIĘŻYCA</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: EDITH WHARTON</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: MG</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">DATA WYDANIA POLSKIEGO: 29 MARCA 2017</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">ILOŚĆ STRON: 288</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Akcja powieści dzieje się w latach 20. ubiegłego wieku. Nick i Susy są młodym małżeństwem, które pomimo poglądów o wejściu w związek dla majątku, spontanicznie wzięli ślub. Żyją na koszt znajomych, uznawszy że jeśli trafi im się lepsza partia to po prostu się rozwiodą. Jednak jak to bywa w życiu, nie wszystko można przewidzieć i w realizacji planów przeszkadza im pojawiająca się między nimi miłość. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Autorka bardzo dobrze potrafiła przekazać na kartach książki to, co sama zaobserwowała w świecie. Z łatwością nakreśliła ciekawych bohaterów, moralność ówczesnych czasów, obraz społeczeństwa oraz dylematy przed jakimi stali ludzie. Jest to jeden z głównych filarów tej opowieści.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Drugi to po prostu romans. Jako czytelnicy obserwujemy zmagania Nicka i Susy z własnymi przekonaniami, planami i uczuciami. Obydwoje są inteligentni i dobrze urodzeni, ale biedni i nie wstydzą się życia na koszt innych ludzi. Każde z nich ma swoje wady, każde z nich w końcu osiąga to, na czym im zależało, ale w pewnym momencie pojawia się pytanie, czy są szczęśliwi i czy przypadkiem to nie oni nawzajem daliby sobie to szczęście. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Myślę, że zdecydowanie warto sięgnąć po tą książkę. Jest napisana dobrze i wciągająco, do tego Edith Wharton jest naprawdę świetna jeśli chodzi o kreowanie bohaterów (Susy jest fantastyczna, ale i tak daleko jej do Undine z „Jak każe obyczaj”). Nakreśliła im świetne tło ówczesnych czasów, w którym widać te powolne przemiany w sposobie myślenia społeczeństwa i to, jak czasem nie sprzyjało ono miłości. Poza tym to właśnie miłość jest tutaj głównym tematem i osią opowieści. Czy miłość okaże się ważniejsza od bogactwa i wysokiej pozycji? Czy zakochany człowiek jest w stanie zaakceptować wady drugiego? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Za możliwość przeczytania "Lśnienia księżyca" serdecznie dziękuję wydawnictwo MG!</div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-47860119301444937942017-09-08T13:20:00.002+02:002017-09-08T13:20:20.827+02:00"TAJEMNICA MIRTOWEGO POKOJU" - WILKIE COLLINS<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhD172txWbMtopGSr5JIt4pbPaZK9Oistg04X9C4ehZwXVGzx5yb9o2n7KB-8AHjWECaUKJKtykl9d4_NhuVzAq68xVpcT2TLRPWB88MEkq03zuFR-6n6ZihRBhQjKyF-VF1Awh4-Y-_-Lt/s1600/IMG_20170727_100610.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhD172txWbMtopGSr5JIt4pbPaZK9Oistg04X9C4ehZwXVGzx5yb9o2n7KB-8AHjWECaUKJKtykl9d4_NhuVzAq68xVpcT2TLRPWB88MEkq03zuFR-6n6ZihRBhQjKyF-VF1Awh4-Y-_-Lt/s400/IMG_20170727_100610.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwsze polskie wydanie znakomitej książki Wilkie Collinsa, jednego z najpoczytniejszych i najbardziej cenionych dziewiętnastowiecznych pisarzy, prekursora powieści sensacyjnej i detektywistycznej. MG wydało dotychczas jego Córki niczyje oraz Armadale. </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Powieść o tym, jakiego spustoszenia może dokonać kłamstwo i jaką siłę ma prawdziwa miłość.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><b><span style="color: #660000;"><br /></span></b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhITPLuS04zApzLrPLlV7Qavvvkf-SLoSsny7YJcDkFVeUbHwdMSoWFeXZI6_4gbSFGBn3ahspT405DJNfaoWUvRX_Qvf2Dy93lNKuUvRrFzLgcGA8qN4XLrVyqgjMh02ITfoDKUcIBBgIm/s1600/IMG_20170727_100538.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhITPLuS04zApzLrPLlV7Qavvvkf-SLoSsny7YJcDkFVeUbHwdMSoWFeXZI6_4gbSFGBn3ahspT405DJNfaoWUvRX_Qvf2Dy93lNKuUvRrFzLgcGA8qN4XLrVyqgjMh02ITfoDKUcIBBgIm/s640/IMG_20170727_100538.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="color: #660000;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"><b>TYTUŁ: TAJEMNICA MIRTOWEGO POKOJU</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"><b>AUTOR: WILKIE COLLINS</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"><b>WYDAWNICTWO: MG</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jest rok 1829. Lady Treverton jest umierająca, ale tuż przed śmiercią wzywa do siebie zaufaną pokojówkę. Zmusza ją do napisania listu, w którym wyjawia swoją największą tajemnicę i zobowiązuje ją do oddania listu mężowi po jej śmierci. Jednak Sara Leeson obchodzi złożoną kobiecie przysięgę, ukrywa list w zakamarkach nieużywanego pokoju i ucieka z dworu, licząc na to, że tajemnica mogąca zniszczyć życie wielu ludzi, nigdy nie wyjdzie na jaw. </div>
<div style="text-align: justify;">
Piętnaście lat później, córka Trevertonów wychodzi za mąż i znowu zamieszkuje w dawnej siedzibie swojej rodziny, a odkrycie tajemnicy zdaje się być tylko kwestią czasu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cała fabuła opiera się na tajemnicy lady Treverton powierzonej Sarze Leeson. Autor jednak podsuwa pewne wskazówki, które pozwalają się domyślić co nieco odnośnie tej tajemnicy, jednak nie powoduje to zniechęcenia lekturą. Ciekawie się robi już po odkryciu, co przez tyle lat ukrywała Sara Leeson. Zmienia to bohaterów i stawia przed interesującymi wyborami moralnymi. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Akcja nie toczy się szybko, lecz leniwie, głównie przez sposób pisania autora. Nie pisze w sposób współczesny, skupia się w dużej mierze na dokładnym przedstawieniu bohaterów, ich wyglądu, historii i udziału w tej historii. To oni są główną ostoją powieści i to na nich kładziony jest nacisk. Dwoma najbardziej interesującymi postaciami są właśnie Sara Leeson, która już od samego początku opisywana jest w sposób, przez który przechodzą ciarki, oraz młoda Rosamund Treverton, piękna, porywcza i o zmiennych nastrojach. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dobrze mi się czytało tą książkę Wilkiego Collinsa, ale jednak nie spodobała mi się aż tak bardzo jak „Córki niczyje”. Znalazło się w niej trochę powtórzonych wątków i wydaje mi się ciut słabsza od tamtej, ale myślę, że osoby, które nie miały wcześniej styczności z autorem będą zachwycone. Nie jest to wybitna książka, która zmieniła ówczesną literaturę, ale zdecydowanie warta przeczytania, bo trudno się przy niej nudzić. Sam autor jest jednym z tych obok których nie jestem w stanie przejść obojętnie. Jeśli lubicie „lżejszą” klasykę, to zdecydowanie warto rozejrzeć się za tą książką.</div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Za egzemplarz bardzo dziękuję wydawnictwu MG</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-29861429766736718402017-08-09T22:36:00.003+02:002017-08-29T12:53:50.261+02:00"CZERWIEŃ RUBINU" - KERSTIN GIER<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR4xf1SyZWGIWqrbg44JAv86e_W9bd5gmHQS7kw5yMuuOv173gFIcaoR4IzkBVGPbjrXkx2-B7xCj4JgyL0U4exKkN3DLGl-oB8NKCwGrzBRWv1y0efRPSWNfrRcoKTPCJbClCC31z9cv9/s1600/IMG_20170727_100756.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhR4xf1SyZWGIWqrbg44JAv86e_W9bd5gmHQS7kw5yMuuOv173gFIcaoR4IzkBVGPbjrXkx2-B7xCj4JgyL0U4exKkN3DLGl-oB8NKCwGrzBRWv1y0efRPSWNfrRcoKTPCJbClCC31z9cv9/s320/IMG_20170727_100756.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Gwen to całkiem przeciętna nastolatka, choć pochodzi z nieprzeciętnej rodziny. Jej kuzynka Charlotta (przemądrzała zołza) jest nosicielką genu, dzięki któremu w wieku szesnastu lat zacznie podróżować w czasie. Ale czyżby Newton pomylił się w obliczeniach? Niespodziewanie bowiem to Gwen przenosi się w czasie, a nie Charlotta! Dziewczynę obejmuje opieką prastara tajna organizacja, która ukrywa wiele tajemnic. A to nie koniec niespodzianek. Jest jeszcze jeden podróżnik w czasie – chłopak. Bardzo przystojny chłopak. Ale jak tu się zakochać, gdy los rzuca się codziennie do innej epoki?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: CZERWIEŃ RUBINU</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">SERIA: TRYLOGIA CZASU</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: KERSTIN GIER</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: MEDIA RODZINA</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
„Czerwień rubinu” to pierwszy tom bestsellerowej serii Kerstin Gier, która to seria została także zekranizowana. Do tej pory w Polsce nie dało się kupić tych książek po rozsądnej cenie w starym wydaniu, ale na szczęście wydawnictwo Media Rodzina postanowiło wydać je w tym roku jeszcze raz w zupełnie nowej szacie graficznej (wcześniej wydane przez Egmont).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix0kGjCwGD4qAf7Jt9j2kmBBXW36197ZxeP7I1stJwJum7QgejllelWA8tDJdHJmzZohIlwuv6886af9FYJu98qM4YHvQmX-b2zJxWUJ9kH23thi0P5WvVNjSulBjqU44AbBml3vg25_9c/s1600/IMG_20170727_100853.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix0kGjCwGD4qAf7Jt9j2kmBBXW36197ZxeP7I1stJwJum7QgejllelWA8tDJdHJmzZohIlwuv6886af9FYJu98qM4YHvQmX-b2zJxWUJ9kH23thi0P5WvVNjSulBjqU44AbBml3vg25_9c/s320/IMG_20170727_100853.jpg" width="320" /></a>Nigdy nie byłam miłośniczką książek z wątkiem o podróży w czasie, nie lubię za bardzo opisów dawnych strojów, ulic czy miejsc i nigdy po nie nie sięgałam. Jednak książka pani Gier jest napisana w inny sposób i innym językiem. Narratorką jest Gwen, zupełnie zwyczajna dziewczyna, ale pochodząca z niezwykłej rodziny mającej gen przenoszenia się w czasie. To jej wspaniała kuzynka Charlotta była przygotowywana przez całe życie do bycia podróżnikiem w czasie, nie ona, ale okazuje się, że to Gwen jest posiadaczką feralnego genu i to na jej głowę – zupełnie nieprzygotowaną – spadnie pewna misja do spełnienia. Gwen jest o tyle genialną narratorką pierwszoosobową (niestety, bardzo podobną do Liv z „Trylogii snów”), że opisuje wszystko z poczuciem humoru i naturalnością adekwatną do wieku. Nadaje to książce lekkości, co według mnie jest jej dużą zaletą, bo w wielu młodzieżówkach bohaterki wydają się być aż zbyt dojrzałe na swój wiek. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie lubię nigdy spojlerować odnośnie treści, więc nie powiem więcej niż to, że Gwen zostanie uwikłana w pewien rodzaj spisku zorganizowanego przez organizację, która jest jej niezbędna do tego, by mogła jakoś żyć i nie przenosić się niekontrolowanie w przeszłość. W organizacji poznaje drugiego młodego podróżnika, niezwykle przystojnego Gideona, który nie jest jednak do niej pozytywnie nastawiony.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Fabuła jest przepełniona akcją i znacząco przyspiesza po pierwszych trzydziestu stronach. Jednocześnie poznajemy wielu innych bohaterów i widzimy łączące ich relacje. Nie brakuje też intryg, przedwiekowych spisków i rodzinnych tajemnic. Tak jak w Trylogii snów, Kerstin Gier pisze lekkim piórem, językiem zdecydowanie skierowanym do nastolatków. Jej pomysł z podróżami w czasie jest świeży i jeszcze nie tak wyeksploatowany jak inne „nadnaturalne scenariusze”.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując – myślę, że warto sięgnąć po „Czerwień rubinu” jako lekturę-odskocznię, między tymi ambitniejszymi, bo zdecydowanie wyróżnia się lekkim stylem pisania, ciekawą i oryginalną fabułą oraz główną bohaterką, która nie jest przesadzona i idealna.</div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu Media Rodzina!</b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-40499947050143629252017-08-02T14:30:00.002+02:002017-08-02T14:30:44.115+02:00"INDEKS SZCZĘŚCIA JUNIPER LEMON" - JULIE ISRAEL<div style="text-align: justify;">
Nastoletnia Juniper Lemon traci nagle siostrę w wypadku samochodowym. Dziewczyna usiłuje sobie poradzić z jej stratą i z życiem po wypadku. Korzystając z dawnego pomysłu siostry, zapisuje na karteczkach wszystkie plusy i minusy każdego dnia. Jednak gubi jedną z nich – najważniejszą, tą na której zapisała coś z czego nie jest dumna i nie może ujrzeć to światła dziennego – i to staje się motorem do zmian i uporządkowania życia. Jednak i jej siostra Camilla miała swoje tajemnice, które powoli odkrywa Juniper i które zaczynają ją fascynować.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSMV_1nhqVioBPPpOS4dlX5O2T3bgdenQAnPk7VKqgqo-3v3X7Qu8bw8MyUZYHABItdm9tn4eQSC6I9iLVv7B1u1RpDhTvPt2mRn4FzkH09ecreyeUI79oeNsjdFx4xdXd-A-qkRRC_Ka1/s1600/IMG_20170727_100744.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSMV_1nhqVioBPPpOS4dlX5O2T3bgdenQAnPk7VKqgqo-3v3X7Qu8bw8MyUZYHABItdm9tn4eQSC6I9iLVv7B1u1RpDhTvPt2mRn4FzkH09ecreyeUI79oeNsjdFx4xdXd-A-qkRRC_Ka1/s640/IMG_20170727_100744.jpg" width="640" /></a></div>
<span id="goog_913905733"></span><span id="goog_913905734"></span><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W ostatnich latach wyszło sporo książek o podobnej tematyce – nastolatków radzących sobie ze stratą najbliższej osoby. Czym ta książka wyróżnia się pośród innych?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Trudno mi powiedzieć, że jest to coś zupełnie nowatorskiego i innego od wszystkich. W sumie tak nie jest. „Indeks szczęścia…” wydaje mi się bardzo podobny do „Niebo jest wszędzie” Jandy Nelson i myślę, że dałabym radę przywołać jeszcze kilka tytułów. Ale nie o to tu chodzi.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To dobra książka. Dobrze napisana, ciekawa, z pewnym przesłaniem i przemyślaną fabułą. Aż wierzyć mi się nie chce, że jest to debiut tej autorki. Polubiłam Juniper, ale dopiero po pewnym czasie, gdy nieco lepiej poznałam jej historię i motywację, a także gdy i ona zaczęła się trochę leczyć z całej tej tragedii i dochodzić do siebie. Do tego podobała mi się pewna „życiowość” tej książki, bo główna bohaterka nie osiąga wszystkiego, co sobie założyła i mimo że jestem ciekawa, czy moje przypuszczenia są poprawne, to podziwiam autorkę za to i jest to duży plus tej książki. Kolejny plus to wątek miłosny, który jest zaskakujący (przynajmniej dla mnie, bo obstawiałam kogoś innego) i nienachalny. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując – myślę, że warto sięgnąć po „Indeks szczęścia…”, ponieważ mimo wielu ogólnych podobieństw do innych książek z tego rodzaju niesie ze sobą pewne świeże spojrzenie, a autorka zdawała sobie sprawę z pewnych klisz i uniknęła ich. Na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę.</div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-51627532297786840212017-07-04T12:09:00.002+02:002017-07-04T12:09:59.942+02:00#89. "Podróże Guliwera" - Jonathan Swift<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-AuTFAotBKo33c2zHQiS6BjwueARakYPoTJA0lZIu5Sg9u_ZQSy2bs69zNswF-f7CNvXeU7rFyzObyg0XOBy8cuhJtCWDD545YJRVVJ4Acf_i58PJEPkzmPrcmoMlp1xq1SYMhVuzoa_Z/s1600/IMG_20170529_133131.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-AuTFAotBKo33c2zHQiS6BjwueARakYPoTJA0lZIu5Sg9u_ZQSy2bs69zNswF-f7CNvXeU7rFyzObyg0XOBy8cuhJtCWDD545YJRVVJ4Acf_i58PJEPkzmPrcmoMlp1xq1SYMhVuzoa_Z/s400/IMG_20170529_133131.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Klasyka literatury angielskiej! Książka przedstawia się jako zwykła powieść podróżnicza, której narratorem jest Lemuel Guliwer, początkowo lekarz pokładowy, później kapitan kilku statków”. Niektóre edycje tego dzieła różnią się od siebie w szczegółach. Jest jednak czymś więcej, to satyra na naturę ludzką połączona z parodią powieści podróżniczej.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Książka zdobyła ogromną popularność już wkrótce po wydaniu i ukazuje się drukiem praktycznie nieprzerwanie od roku pierwszej publikacji. George Orwell powiedział, że gdyby miał wybrać sześć książek, które miałyby ocaleć, podczas gdy wszystkie inne uległyby zniszczeniu, Podróże Guliwera z pewnością znalazłyby się wśród nich.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i></i></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: PODRÓŻE GULIWERA</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: JONATHAN SWIFT</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: MAG</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nigdy wcześniej nie zetknęłam się z „Podróżami Guliwera”, nie oglądałam żadnego filmu, nawet żadnej recenzji czy nawet streszczenia. Dlatego w ogóle nie wiedziałam nawet o czym może być ta książka, czego się po niej spodziewać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Fabuła wydaje mi się być w sumie prosta, wręcz dziecinna – nasz lekarz Lemuel Guliwer trafia do kolejnych coraz to dziwniejszych światów i przeżywa w nich nowe przygody. Ale dobrze spojrzeć na tą historię z innej perspektywy – i mimo że dużo osób czytało tą książkę jako dzieci, chyba lepiej sprawdzi się czytana przez dorosłego czytelnika – i ujrzeć drugie dno tej opowieści. Tą satyrę i złośliwość w kierunku ludzi, społeczeństwu, przywar i wad. Guliwer jako obcy widzi to wszystko i wypunktowuje, zaskakując czasem swoją zdolnością obserwacji innych i trafnymi wnioskami.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bohater nie przypadł mi za bardzo do gustu, ale raczej też nie o to chodziło autorowi. Jego poczynania czasem wydawały się nieuzasadnione, a przygody i ich przedstawienie zbyt komiczne. Mimo, że ta książka raczej nie dołączy do grona moich ulubionych, to jednak warto było ją przeczytać dla jej dwuwymiarowości, dla tej satyry i goryczy. Do tego trzeba mieć chociaż ogólne pojęcie o polityce i historii, bo łatwo można się pogubić, zanudzić czy nie zrozumieć książki. Szczególnie polecam osobom, które są zapoznane z różnymi wersjami dla dzieci, bo treść oryginału naprawdę bardzo się różni i rzuca zupełnie nowe światło. </div>
<div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu MG</b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-19106922528818900282017-06-12T20:53:00.000+02:002017-06-12T20:53:09.783+02:00#88. "Przypadki Robinsona Crusoe" - Daniel Defoe<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtq2_4UfezL5xp4VNlX9J2g4SZf3-jK_QasY3PEeoaV9QPw1lur_qO0tgIOAocv8Mh4tMUtYhEUil8egMYhn3CJ4dpgy5RF16x_C3U0rQQBbyxscq-xRNuCHsvMfKDQKi0H9kqTKgBu3fz/s1600/IMG_20170529_133150.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtq2_4UfezL5xp4VNlX9J2g4SZf3-jK_QasY3PEeoaV9QPw1lur_qO0tgIOAocv8Mh4tMUtYhEUil8egMYhn3CJ4dpgy5RF16x_C3U0rQQBbyxscq-xRNuCHsvMfKDQKi0H9kqTKgBu3fz/s320/IMG_20170529_133150.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Książka opisuje dzieje Robinsona Crusoe, syna zamożnego kupca. Robinson nie chce wieść nudnego żywota jak jego ojciec, jako 17-latek ucieka z domu i zaciąga się na kolejne statki. Podczas jednej z wypraw jego statek rozbija się, a Robinson jest jedynym ocalałym. Trafia na bezludną wyspę, gdzie ‒ jak się okaże ‒ spędzi następne dwadzieścia osiem lat. Powoli zagospodarowuje się tam, buduje dom, uprawia zboże, oswaja kozy i papugę, wytwarza naczynia. W przetrwaniu pomagają mu znalezione przedmioty z innego rozbitego statku. Po latach na jego wyspę trafiają ludożercy, a Robinsonowi udaje się ocalić z ich rąk jedną z ofiar. Ocalałego krajowca nazywa Piętaszkiem. Po pewnym czasie do wyspy przybija statek z piracką banderą, którym kierują zbuntowani marynarze. Robinson pomaga kapitanowi odzyskać panowanie nad statkiem i może wrócić do rodzinnej Anglii.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Przypadki Robinsona Crusoe tłumaczone są na wszystkie możliwe języki. Wszędzie jednak oryginał uległ znacznym zmianom, stosownie do ducha miejscowego. Podobnie postąpił tłumacz tego wydania, Władysław Ludwik Anczyc.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwszy raz czytałam „Przypadki Robinsona Crusoe” w piątej klasie podstawówki i pamiętam, że polubiłam tę lekturę, chociaż nie pokochałam tak jak kilka miesięcy później „Hobbita”. Była to rozpadająca się w rękach, stara książka i niewiele pamiętałam z jej pierwszej lektury, więc miło było sięgnąć po tą powieść jeszcze raz, szczególnie w tak ładnym wydaniu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Chyba nigdy później nie czytałam książki o rozbitku na bezludnej wyspie i właśnie konkretnie ten główny wątek zapadł mi najbardziej w pamięć: to, w jaki sposób Robinson radził sobie zupełnie sam. Już chociażby z czysto naukowego powodu (co jeśli kiedyś sam się rozbijesz statkiem?...) warto przeczytać tą książkę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Poza tym – nie rozwodząc się za długo o takim klasyku – jest to po prostu świetna powieść przygodowa. Nic się nie dłużyło, opisy przyrody były interesujące, a nie męczące jak to często bywa i przez to pomijane przez czytelników (ja robię to notorycznie, „Pana Tadeusza” praktycznie przekartkowałam…), a do tego była naprawdę emocjonująca. Los stawiał przed Robinsonem kolejne przeszkody, on sam wymyślał i miał nadzieję na ucieczkę z wyspy i obserwowanie tych zmagań naprawdę mnie wciągnęło. Kilka scen jednak nie do końca mi się podobało, co psuje w moich oczach samą postać głównego bohatera, ale jednak nie całą tą historię.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując – myślę, że warto przeczytać tą książkę, bo wnosi coś niesamowitego do naszego życia i odrywa od rzeczywistości, a przecież to jest zadanie literatury, prawda?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu MG!</b></div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-43242581004895235732017-06-04T16:40:00.001+02:002017-06-04T16:40:12.954+02:00#87. "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Oryginalny scenariusz" - J. K. Rowling<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixe0rVur-vp80BzbN7xyA-1XVUrtBdEVcskK_oAZMR3ADi1swHOzj_1P82XKANCzfazJbSHPUlUtnPt-W9kEODX0m6D3i63nPwhHQcB8Z5TNQlAfyugab3nzKKzl0AhpDSuHVVqV7nH52J/s1600/IMG_20170529_133039.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixe0rVur-vp80BzbN7xyA-1XVUrtBdEVcskK_oAZMR3ADi1swHOzj_1P82XKANCzfazJbSHPUlUtnPt-W9kEODX0m6D3i63nPwhHQcB8Z5TNQlAfyugab3nzKKzl0AhpDSuHVVqV7nH52J/s400/IMG_20170529_133039.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Pobyt magizoologa Newta Skamandera w Nowym Jorku miał być tylko krótką przerwą w podróży. Jednak gdy ginie jego magiczna walizka i fantastyczne zwierzęta wydostają się na wolność, zaczynają się prawdziwe kłopoty.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Scenariusz filmowy Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć to nowa, oryginalna opowieść inspirowana podręcznikiem dla uczniów Hogwartu autorstwa Newta Skamandera. J.K. Rowling, autorka bestsellerowej, uwielbianej na całym świecie serii o Harrym Potterze, tym razem debiutuje w roli scenarzystki filmowej. Jest to epicka, pełna przygód opowieść w najlepszym wydaniu; fantastyczna galeria niesamowitych postaci i magicznych stworzeń. Nieważne, czy jesteś fanem Pottera, czy po raz pierwszy spotykasz się ze światem czarodziejów, ta pozycja jest obowiązkowa dla każdego kinomana i czytelnika. Premiera filmu "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" odbyła się 18 listopada 2016.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kto nie lubi raz na jakiś czas powracać znowu do świata czarodziejów? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zdecydowanie czuć, że tutaj pisała sama Rowling. W „Przeklętym dziecku” mimo tej samej budowy – i to, i to scenariusz – nie było tej magii, która tutaj jest obecna. Wszystkie nowe szczegóły jak szkoła Ilvermony, naprawdę fantastyczne zwierzęta i sytuacja, którą znamy z „Harry’ego Pottera i Insygniów Śmierci” – Grindelwald opanowujący powoli świat czarodziejów. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czyta się tą pozycję bardzo szybko. Trudno się trochę przestawić po czytaniu powieści, ale przy scenariuszu wyobraźnia bardziej pracuje. Klimat wydaje mi się być cięższy niż ten w cyklu o Harrym, bo mamy zapowiedź wydarzeń związanych z Grindelwaldem, coś zupełnie nowego czyli obskurusa. Główni bohaterowie, czyli Newt i Tina, są kolejnym plusem tej książki. Nie wiem jedynie czy polubiłam ich tak ze względu na film, ale aktorzy są świetnie dopasowani, a w roli Newta nie widzę nikogo innego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
I naprawdę nie rozumiem opinii w stylu „zabrakło emocji”, „za szybka akcja”. To nie jest powieść, lecz scenariusz. Scenariusze są „minimalistyczne”, dlatego by zostawić wolne pole do interpretacji przez osoby robiące film. Jestem naiwnie zaskoczona, że z takiej formy jak scenariusz, gdzie nie mamy dokładnego opisu miejsc czy postaci, da się zrobić tak dobrze wyglądający film jak „Fantastyczne zwierzęta…”. Naprawdę ludzie odpowiedzialni za niego – aktorzy, reżyser, scenarzyści – mają ciężkie zadanie i muszą wykazać się nie lada wyobraźnią. Czytając, byłam świeżo po drugim seansie i na bieżąco konfrontowałam sobie wszystkie te sceny w głowie i to było naprawdę coś fajnego, dlatego z chęcią przeczytałabym wiele innych scenariuszy, szczególnie do filmów, które lubię. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując – polecam lekturę scenariusza osobom, które nie za bardzo orientują się w tym całym przenoszeniu książki na ekran, ponieważ pokazuje to jak wielką pracę trzeba wykonać. Najpierw „przepisać” książkę na scenariusz, potem go „zinterpretować”… Ja jestem naprawdę pod wrażeniem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Za egzemplarz bardzo dziękuję wydawnictwu Media Rodzina!</b></div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-28175329799012986302017-05-29T14:03:00.000+02:002017-05-29T14:03:21.887+02:00#86. "Pierworodna" - Tosca Lee<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRTXriL7ih0gNtlLuLxTyTFYoev-jOcLB6murnXYE1_eo4Rbe_hNn0-e7VK-mPVYLIEImgBWh_D3onCU23CqNnrRM-2f8HMq4t7FgLD5zAZKaxShcSNySD0gW7rVg_5OE3vsGd2jO10_Ix/s1600/IMG_20170529_132850.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRTXriL7ih0gNtlLuLxTyTFYoev-jOcLB6murnXYE1_eo4Rbe_hNn0-e7VK-mPVYLIEImgBWh_D3onCU23CqNnrRM-2f8HMq4t7FgLD5zAZKaxShcSNySD0gW7rVg_5OE3vsGd2jO10_Ix/s400/IMG_20170529_132850.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Nagle, w jednej chwili, powraca cała przeszłość Audry. Wymazane na jej własne życzenie wspomnienia zostały jej zwrócone. Wreszcie Audra wie, dlaczego to zrobiła – by uratować córeczkę.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Teraz musi znaleźć swojego największego wroga, Historyka, i położyć kres trwającej od wieków wojnie między Potomkami a Dziedzicami – raz na zawsze. Ale najpierw musi uratować swojego męża Lukę, który jest więziony przez Dziedziców. Nie jest to proste, a sprawy komplikują się dodatkowo, ponieważ Audra działa poza prawem. Nie ułatwia zadania także fakt, że kobieta zmaga się z rosnącą potęga swej mocy i jej bolesnymi skutkami ubocznymi.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Kiedy podła zdrada krzyżuje jej plany, Audra nie wie, komu ufać. Z pomocą mnicha heretyka, sprawdzonych przyjaciół i hakera Błazna szuka sposobu, aby pokonać Dziedziców i uratować pozostałych Potomków. Ostateczna konfrontacja z zaskakującym i nieubłaganym obrotem spraw będzie śmiertelnie niebezpiecznym sprawdzianem mocy Audry.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Czy okaże się wystarczająco silna?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i></i></div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: center;">
recenzja pierwszego tomu - klik</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: PIERWORODNA</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: TOSCA LEE</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">SERIA: PIĘTNO KRWAWEJ HRABINY #2</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: IUVI</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo podobał mi się pierwszy tom tej serii, ale właściwie zapomniałam o niej na dłuższy czas i byłam zaskoczona, że kontynuacja wyszła tak szybko. Historia Audry na samym początku nie zapowiadała się zbyt ciekawie, tylko dość typowo dla tego gatunku książek – dziewczyna z powodu jakiś traumatycznych wydarzeń zdecydowała się na zabieg usunięcia wspomnień i zaczyna nowe życie w nowym miejscu – jednak potem robi się znacznie ciekawiej. Okazuje się, że Audra jest potomkinią Elżbiety Batory, nazywanej Krwawą Hrabiną, największej morderczyni wszechczasów i że nadal znajduje się w niebezpieczeństwie. Pierwsza część zakończyła się cliffhangerem i drugi tom zaczyna się od razu kontynuacją tej sceny. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mam wrażenie, że dzieje się zdecydowanie więcej niż w poprzedniej części, ale też poważniej, bo i kłopoty i Audry i jej towarzyszy robią się poważniejsze. Jest dużo ucieczek, pościgów, manipulacji i kolejnych tajemnic do odkrywania. Czasem wszystko działo się jednak za szybko i ciężko było podążyć za fabułą, bohaterowie właściwie ciągle byli w ruchu. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3N4ij0ursqWVZE9kI2WdY6UlSMlsUss3BU1AqYpGni2qvywDwhiMnFyHcSGYj0u_95pYXomiHNjTLbwH7Dfbq70DRgXszqwUslsWAE005fOR1JpbPjWTwhRxdysDwns6UzxlitPE48c7-/s1600/IMG_20170529_132825.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3N4ij0ursqWVZE9kI2WdY6UlSMlsUss3BU1AqYpGni2qvywDwhiMnFyHcSGYj0u_95pYXomiHNjTLbwH7Dfbq70DRgXszqwUslsWAE005fOR1JpbPjWTwhRxdysDwns6UzxlitPE48c7-/s320/IMG_20170529_132825.jpg" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak zawsze, najbardziej zwracam uwagę na styl pisania autora, bo to właśnie on zwykle decyduje o tym, czy książka mnie wciągnie czy nie. Z powodu nagromadzenia akcji, trudno było mi czytać urywkami, raz na jakiś czas, więc w końcu udało mi się przysiąść i naprawdę się wciągnęłam. Zastanawiałam się, jak pewne zagrania fabularne zostaną rozwiązane i jestem usatysfakcjonowana, a nawet zaskoczona zakończeniem. Tosca Lee zdecydowanie trafia na listę pisarzy, po których książki będę sięgać w przyszłości. Umie pisać, i nie gubi się w zbyt wielu pomysłach na fabułę jak część innych autorek, wszystko jest przemyślane i na miejscu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bohaterowie bardzo się zmienili, najbardziej Audra. Widać w niej przemianę w bardziej odpowiedzialną i dojrzałą. O ile w pierwszej części miałam wrażenie, że czytam o nastolatkach, to tutaj byli to zdecydowanie dorośli ludzie. Nie stoją w miejscu, tylko rozwijają swoje charaktery i zaskakują czytelnika. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zastanawiam się, czy autorka rozciągnie serię na trzy książki. Według mnie zakończenie drugiej jest idealne i nie ma takiej potrzeby, ale wiadomo, że autorzy lubią zaskakiwać w takich przypadkach.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując – zdecydowanie polecam zainteresowanie się tą duologię, ponieważ jest niesztampowa w porównaniu do innych. Głównie za sprawą tematyki – hrabina Elżbieta Batory ma pewne powiązania z Polską i jest naprawdę intrygującą historycznie postacią, a to jakie dziedzictwo pozostawiła po sobie jest ujęte w sposób bardzo realistyczny. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu IUVI!</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-87010737346593203672017-04-27T23:01:00.002+02:002017-04-27T23:01:28.965+02:00#85. "Nielubiana" - Nele Neuhaus<div style="text-align: justify;">
W sierpniowy niedzielny poranek policja znajduje zwłoki prokuratora. Na miejsce przybywa komisarz Oliver von Bodenstein i jego nowa współpracowniczka, Pia Kirchhoff, by już po godzinie udać się na miejsce znalezienia kolejnych zwłok. U stóp wieży Atzelberg w Kelkheim leży kobieta. Początkowo funkcjonariusze nie wiążą ze sobą obu spraw, lecz wkrótce wychodzą na jaw pewne niepokojące fakty. Śledztwo doprowadza policję do luksusowej stadniny koni na obrzeżach Kelkheim, a kolejne pikantne wątki z życia ofiar sprawią, że śledztwo nie oszczędzi rodzin, znajomych, ważnych akcjonariuszy i biznesmenów oraz ich zazdrosnych żon.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-_1nZiO6gIeORGb7lGFSIqUf7tvlsS8JwsPdRO1MzBqIuAWSYUrKBJOLtLSDBtH3xRDLNh_94U8VlGW81it9iMgWXTMcR0zoUAOC7mVflMxKoQNJKqVmraTm78PkCEBNIVHLSi8DHYBP7/s1600/nielubiana.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="440" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-_1nZiO6gIeORGb7lGFSIqUf7tvlsS8JwsPdRO1MzBqIuAWSYUrKBJOLtLSDBtH3xRDLNh_94U8VlGW81it9iMgWXTMcR0zoUAOC7mVflMxKoQNJKqVmraTm78PkCEBNIVHLSi8DHYBP7/s640/nielubiana.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: NIELUBIANA</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: NELE NEUHAUS</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDANICTWO: MEDIA RODZINA</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To właśnie tom rozpoczynający całą serię Nele Neuhaus o parze detektywów, którzy za granicą stali się już bardzo popularni. Jak pewnie wiecie, albo i nie, czytałam wcześniej inną książkę z tej serii –„Śnieżka musi umrzeć” i to właśnie ona zachęciła mnie do przeczytania kolejnych kryminałów tej autorki. Niestety, przed maturą ma się raczej mało czasu na czytanie czegoś innego niż streszczenia lektur, ale czasem trzeba zrobić mały przerywnik.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A był to bardzo miły przerywnik, ponieważ ta powieść spełniła wszystkie moje oczekiwania, a co do kryminałów jestem dość wybredna. Podoba mi się sposób, w jaki autorka pisze, ponieważ zdecydowanie to umie i nie musi nadrabiać braków czymś innym jak na przykład mnóstwem wątków pobocznych czy rozwlekłymi opisami, co czasem się zdarza. Nele Neuhaus ciągnie na raz dwa główne wątki – kryminalnej sprawy detektywów oraz ich życie prywatne, w którym też nie brakuje zamieszania.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po drugie i najważniejsze, dobry kryminał to taki, gdzie do końca nie wiesz kto jest winny. I to jest kolejny duży plus dla autorki, ponieważ w mojej głowie zupełnie namieszała. Pod koniec książki już właściwie nie typowałam, bo podejrzewałam wszystkich :) To właśnie lubię najbardziej w książkach, gdy są nieprzewidywalne i kończą się o wiele za szybko.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując – jeśli szukacie dobrego kryminału, który Was nie zawiedzie i trochę pogimnastykujecie przy nim umysł, to już nie musicie szukać. Ma wszystko, co powinien zawierać: intrygującą fabułę ze zwrotami akcji, które nie raz Was zaskoczą, wyrazistych bohaterów i zaskakujące zakończenie. Idealna lektura na majówkę :)</div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-40190215440105757462017-04-23T22:19:00.000+02:002017-04-23T22:19:00.646+02:00#84. "Silver. Trzecia księga snów." - Kerstin Gier<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Wielki finał Trylogii Snów!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
W trzecim tomie serii nastoletnia Liv musi zmierzyć się ze wszystkimi sprawami, które przysparzają jej zmartwień. Z Secrecy, która wie coraz więcej, z tajemnicami jej ukochanego Henry’ego, z Arthurem, który staje się coraz bardziej bezwzględny. Sytuacja komplikuje się nie tylko na jawie – na korytarzu za drzwiami z klamką w kształcie jaszczurki ponownie pojawia się Anabel i złowieszczo przypomina o tym, od czego wszystko się zaczęło. Liv, Henry i Grayson muszą połączyć siły, żeby chronić siebie i swoich bliskich przed zagrożeniem, które czyha w snach.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Trzeci tom bestsellerowej serii Kerstin Gier, autorki znanej z "Trylogii czasu".</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisKwjcTOiN3GcsfOG0eEKHgEoU41F0rErREPwwX52wk7jiGNd_I4MZ7DHZdLXVhDMT0gZneJCjIkH2uuBeQCB8DX4bW4etXOyKSE_96hPWtHmc2r_6WNu3JzzXgukVYMisUySVZzRWo3G9/s1600/IMG_20170321_103431.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisKwjcTOiN3GcsfOG0eEKHgEoU41F0rErREPwwX52wk7jiGNd_I4MZ7DHZdLXVhDMT0gZneJCjIkH2uuBeQCB8DX4bW4etXOyKSE_96hPWtHmc2r_6WNu3JzzXgukVYMisUySVZzRWo3G9/s640/IMG_20170321_103431.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: SILVER. TRZECIA KSIĘGA SNÓW<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: KERSTIN GIER<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: MEDIA
RODZINA<o:p></o:p></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">DATA WYDANIA: 1 MARCA 2017</span><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b>recenzja pierwszej części <a href="http://withcoffeeandbooks.blogspot.com/2016/08/57-silver-pierwsza-ksiega-snow-kerstin.html">KLIK </a> x recenzja drugiej części <a href="https://withcoffeeandbooks.blogspot.com/2016/11/67-silver-druga-ksiega-snow-kerstin-gier.html">KLIK</a></b><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
W życiu Liv nadal wszystko się komplikuje. Tym razem
zagrożenie dotyczy wszystkich i niewiadomo kto zostanie zaatakowany. Coś nowego
zaczyna się dziać, do tego Annabel wychodzi ze szpitala, a Secrecy jest
dosłownie niepokonana w grzebaniu w cudzych życiach. Do tego ma własne sprawy
na głowie, jak pewne komplikacje z Henrym, ślub matki czy wrogo nastawioną
przyszłą przyszywaną siostrę.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Książka w ogóle nie odbiega poziomem od wcześniejszych
części. Niektórzy autorzy mają spadek formy, gdy przychodzi im pisać ostatnie
części, ale nie Kerstin Gier, która zdecydowanie miała pomysł na finałowy tom i
wiedziała dokładnie, czego od niego oczekuje. A więc w tej części także możemy
dostrzec niezwykły sposób pisania, który sprawia że książkę czyta się szybko i
bezboleśnie. Tak samo jak od poprzednich, nie da się od niej oderwać za sprawą
niezwalniającej akcji i nowej intrydze. Nie brakuje też poczucia humoru, które
równoważy tą bardziej kryminalno-horrorową część i przypomina, że to jednak
książka dla nastolatków. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Jedyna uwaga jaką mam to to, że niestety po wprowadzeniu
kilku nowych postaci i nowych wątków, nie zostały one dokończone, trochę mam
wrażenie, że ich potencjał nie został wykorzystany w 100% i powieść mogła być
jeszcze lepsza. Bardziej od postaci Liv i Henry’ego, których jest w tym tomie
najwięcej, poczytałabym o Mii (kurczę, ona jest super) i Graysonie, którego lubię
o wiele bardziej od Henry’ego.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Mimo to szkoda kończyć już tą przygodę i z chęcią przeczytałabym
jeszcze kilka części. Myślę, że zakończenie Was nie rozczaruje, ani rozwikłanie
zagadki kim jest Secrecy, którą to bierze pod lupę Mia. Zakończenie pozostawia
jednak pewien niedosyt, ponieważ Liv i Mia są tak sympatycznymi bohaterkami, że
chciałoby się wiedzieć o ich przyszłym życiu nieco więcej. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Podsumowując wszystkie trzy tomy – myślę, że seria jest jak
najbardziej warta przeczytania ze względu na niezwykłą wyobraźnię i lekkie
pióro autorki. Pani Gier nie pisze w sposób infantylny, lecz bardzo płynnie i
to jest coś, co naprawdę uwielbiam w książkach, bo bardzo łatwo zupełnie
zatracić się w czytaniu. Do tego naprawdę wykorzystała w całości potencjał
związany z samymi sennymi wędrówkami, drzwiami i intrygami. Nie sposób się
nudzić przy jej książkach, niezależnie od wieku, a do tego seria ma przepiękne
okładki, od których ciężko oderwać wzrok.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b>Za możliwość poznania Liv i jej sennych wędrówek bardzo dziękuję wydawnictwu Media Rodzina</b></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-38426925780498786342017-03-26T19:06:00.003+02:002017-03-26T19:06:45.916+02:0083. "Hrabia Monte Christo" - Aleksander Dumas<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4E7pF0TNSBKK6byM7J-HiR5INCGki8Ua-dx36aF75GpJ5FGd6wDvW1XpV7aptOfW_A8IS0xssyHVBqi4rLnY4ISFZzNMpYZ2p5PZ9b72_50gAyJztDY7gm3nBIKbaxea49m8hD2gTcgod/s1600/IMG_20170321_104530%255B1%255D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4E7pF0TNSBKK6byM7J-HiR5INCGki8Ua-dx36aF75GpJ5FGd6wDvW1XpV7aptOfW_A8IS0xssyHVBqi4rLnY4ISFZzNMpYZ2p5PZ9b72_50gAyJztDY7gm3nBIKbaxea49m8hD2gTcgod/s400/IMG_20170321_104530%255B1%255D.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Edmund Dantes jest młodym oficerem statku, który po śmierci
dowódcy, otrzymuje stanowisko kapitana. Ze względu na swój sposób bycia i
sukcesy, zdążył sobie już narobić wrogów, którzy niszczą jego plany na życie.
Trafia do więzienia, gdzie zostaje złamany i stopniowo staje się zupełnie innym
człowiekiem – człowiekiem, którego sensem życia stanie się zemsta i wymierzenie
sprawiedliwości.<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: HRABIA MONTE CHRISTO, CZ. 1/CZ.2</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: ALEKSANDER DUMAS (OJCIEC)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDANICTWO: MG</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizJ7FcK0OvVNhyJRqBQUOVWsR0-7Z6KTt0qn_z6bDutJZbjMk8nWlkdMdH56KP5uNkQvrkiD4kpMJKNOYRlTXKaRwsoxrGeP1vetQh1GV4Wb4JWhan0B9CHsbCyYSUCV_yx7XGNeUnvxoH/s1600/IMG_20170321_104751%255B1%255D.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizJ7FcK0OvVNhyJRqBQUOVWsR0-7Z6KTt0qn_z6bDutJZbjMk8nWlkdMdH56KP5uNkQvrkiD4kpMJKNOYRlTXKaRwsoxrGeP1vetQh1GV4Wb4JWhan0B9CHsbCyYSUCV_yx7XGNeUnvxoH/s320/IMG_20170321_104751%255B1%255D.jpg" width="320" /></a>Jeśli miałabym określić tematykę tej książki i oddać jej
charakter jak najkrócej – jest to powieść o zemście. Zemście, której nie
powstydziłaby się lady Makbet, zemście zaplanowanej po mistrzowsku, która ma
przywrócić spokój ducha. Nasz mściwy hrabia, dawniej Edmund Dantes – zakochany kapitan
statku z wielkimi planami i marzeniami na przyszłość – chce wreszcie odpłacić
za to, co wycierpiał przez innych. Ma srogi i mroczny charakter, spod którego
prawie nigdy nie można dojrzeć dawnego Edmunda, choć jestem przekonana, że on
nadal gdzieś w nim jest. Cały ten motyw zemsty i planowania przypomina mi „Wichrowe
wzgórza”. Nie fabułą czy postaciami (chociaż może trochę Hrabia i Heathcliff…),
ale nieuchwytnym klimatem niepokoju i myśleniem, czy nasz bohater naprawdę
posunie się do tego i owego czynu, czy wytrzyma i co zrobi dalej.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Polubiłam głównego bohatera – Edmunda Dantesa – już od
pierwszych stron, i choć później on i jego zachowanie wyzwoliły też kilka
innych nie do końca pozytywnych uczuć, nadal pozostaje na mojej literackiej liście
ulubionych bohaterów wszechczasów. Przemiana, jaka w nim zaszła pod wpływem
wydarzeń, jest naprawdę kolosalna. Nic dziwnego, że przypadł mi do gustu –
lubię takie żądne sprawiedliwości i zemsty postacie :) On i drugoplanowe postaci
są niesamowici.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Mimo dosyć pędzącej akcji, książka napisana jest w dość
leniwy sposób. Język, jak można się tego spodziewać, na samym początku jest
dość trudny w odbiorze, ale po kilku rozdziałach przestawiamy się na ten styl.
Bardzo lubię właśnie to w klasyce, że język – często bardzo różniący się od
obecnego – przestaje uwierać i przeszkadzać w czytaniu, a nawet stanowi jeden z
tych elementów, przez które nie możemy uwolnić się od lektury. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX4rWpiJpnGTN2rliHvzow_uhCThW2nZqddFXA3SCxvbHvcEsWzuM9nloObReO4qKQ0IlmpKcjMgfNXSlvAthMm5dbKAaseUOhuDSfBCCiz2T6QyIAYH0ef431rjNQIQ2TqyEfhMEDoeFV/s1600/IMG_20170321_104728%255B1%255D.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX4rWpiJpnGTN2rliHvzow_uhCThW2nZqddFXA3SCxvbHvcEsWzuM9nloObReO4qKQ0IlmpKcjMgfNXSlvAthMm5dbKAaseUOhuDSfBCCiz2T6QyIAYH0ef431rjNQIQ2TqyEfhMEDoeFV/s320/IMG_20170321_104728%255B1%255D.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Mimo że duża część z nas zarzeka się, że nie jest
wzrokowcami i nie wybiera książek po okładce, to jednak zwracamy na nią uwagę,
szczególnie ludzie w moim wieku, którzy nie są skorzy do sięgnięcia po starsze książki.
Nie było żadnego ładnego wydania „Hrabiego…”, ale chyba opłacało się czekać na
takie dwutomowe cudo. Są w twardej oprawie, charakterystycznej dla tego wydawnictwa,
i pasujące do siebie okładki i grzbiety. Świetnie nadają się dla prezent dla
kogoś, kto lubi ładnie wydane perełki.</div>
<o:p></o:p><br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Są takie książki, które są tak dobrze napisane i
przedstawiają taką historię, że zapamiętujemy je na całe życie. Przeważnie nie
są to jakieś coroczne bestsellery czy nowości, lecz sprawdzone przez pokolenia
klasyki. Dlatego warto stawiać przed sobą nowe wyzwania i sięgać po książki,
których do tej pory unikaliśmy czy nie pałaliśmy większą sympatią. Z
perspektywy czasu, moje ograniczenie czytania nowości czy młodzieżówek i
sięgnięcie po większą ilość klasyki, zdecydowanie się opłaciło i zmieniło moje
podejście do czytania. Jeśli lubicie czytać mniej, ale bardziej jakościowo to
zdecydowanie mogę polecić „Hrabiego Monte Christo”, który jest jedną z
najlepszych książek, jakie w życiu przeczytałam.<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b>Za piękne egzemplarze obu części dziękuję wydawnictwu MG.</b><o:p></o:p></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-73023824021962058162017-03-12T15:25:00.001+01:002017-03-12T15:25:29.194+01:00#82. "Piasek Raszida" - Brandon Sanderson<div style="text-align: justify;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/alcatraz-kontra-bibliotekarze-tom-1-piasek-raszida-b-iext47889076.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="http://ecsmedia.pl/c/alcatraz-kontra-bibliotekarze-tom-1-piasek-raszida-b-iext47889076.jpg" height="400" width="262" /></a>Co to w ogóle za pomysł na książkę?</div>
<div style="text-align: justify;">
Bohater z wyjątkowym talentem do… bycia wyjątkową ofiarą losu?</div>
<div style="text-align: justify;">
Misja na śmierć i życie, by uratować woreczek piasku?</div>
<div style="text-align: justify;">
Śmiertelne zagrożenie ze strony… Bibliotekarzy?</div>
<div style="text-align: justify;">
Tak, to jest świetny pomysł na książkę!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: BRANDON SANDERSON</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: PIASEK RASZIDA</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">SERIA: ALCATRAZ KONTRA BIBLIOTEKARZE #1</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: IUVI</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Alcatraz to trzynastolatek o wyjątkowym talencie do pakowania się w kłopoty. Jego rodzice nie żyją, a on sam wychowuje się w rodzinie zastępczej. Na urodziny dostaje dość niepozorny prezent, który jednak zmieni jego całe życie i odkryje prawdę o swojej rodzinie – woreczek z piaskiem. Szybko zostaje skradziony, jego prawdziwa wartość wychodzi na jaw, a Alcatraz wraz z pomocnikami (a także nami :) ) zabiera nas na przygodę w celu powstrzymania tajnej organizacji Bibliotekarzy przed przejęciem władzy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div style="text-align: justify;">
Najbardziej zaskoczyła mnie fabuła, ponieważ mimo elementów, które nie zwiastowały szczególnej oryginalności (niezdarny bohater psujący wszystko, czego się nie dotknie, mający wielką misję, którą tylko on może wypełnić), to jednak udało się zmienić moje pierwsze wrażenie. Nie jestem już w wieku bohatera (bo chyba dla właśnie takiego wieku, -/+ 2 lata jest ta książka), ale wtedy zaczytywałam się w takich opowieściach i jestem pewna, że ta by mnie zupełnie zachwyciła. Teraz bardzo mnie urzekła i miło spędziłam z nią czas, ale jednak czuć, że jest to pisanie pod trochę młodszego czytelnika.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Fabuła jest naprawdę pokręcona, ale w pozytywny sposób. Mnóstwo się dzieje i właściwie nie ma spokojniejszych momentów, ale dzięki temu trzyma w napięciu i czyta się ją szybko. Znajdziemy tam sporą dawkę magii i przygody, dziwnych bohaterów, trochę dinozaurów, sarkastycznych żartów, mylnych tropów i wariactwa.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zupełnie zakochałam się w stylu pisania Brandona Sandersona, ponieważ właśnie na to głównie zwracam uwagę. Pisarz, który pisze sztucznie i sztywno potrafi zniszczyć nawet najlepszą fabułę czy najbarwniejszych bohaterów, a taki, któremu pisanie przychodzi z łatwością i robi to zgrabnie i plastycznie uratować całą resztę. Tutaj język sprawił, że ta lektura była jeszcze lepsza.</div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując – nie spodziewałam się po przeczytaniu opisu, że ta książka kierowana do młodszych czytelników aż tak mnie wciągnie. Zrzucam to na wielką wyobraźnię autora, który zachęcił mnie do sięgnięcia po swoje inne powieści, a także na sposób jego pisania i intrygującą fabułę. Piękne ilustracje Hayley Lazo dodają książce uroku :)</div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Za egzemplarz bardzo dziękuję wydawnictwu IUVI.</b></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-23475918228176185482017-03-05T16:36:00.000+01:002017-03-05T16:36:23.420+01:00#81. "Odkąd cię nie ma" - Morgan Matson <div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zapraszam dzisiaj na recenzję przeczytanej przeze mnie młodzieżówki, jednej z moich ulubionych obyczajowych autorek, Morgan Matson.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPaydmPtvVdKZr-clQV1qW9tv6MYDievHMAvliYg0RYYdQhnLELpFi76sVcpVyK-awTTpFTOwjzNuIWhDv9N0Rm7OTOd_nXXMhV36xF4pDvS-eizthfCobyV2OAZNPk1q7sSVQ-J9fXyy_/s400/alala.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPaydmPtvVdKZr-clQV1qW9tv6MYDievHMAvliYg0RYYdQhnLELpFi76sVcpVyK-awTTpFTOwjzNuIWhDv9N0Rm7OTOd_nXXMhV36xF4pDvS-eizthfCobyV2OAZNPk1q7sSVQ-J9fXyy_/s400/alala.jpg" width="270" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><i><br /></i>
<div style="text-align: justify;">
<i>Zanim Emily poznała Sloane nie chodziła na imprezy, nie rozmawiała z chłopakami, nie robiła niczego szalonego. Sloane wtargnęła niczym tornado do jej życia i przewróciła je do góry nogami. Tuż przed rozpoczęciem szalonego lata Sloane nagle zniknęła. Żadnych telefonów, wiadomości. Ani śladu po przyjaciółce. Znaleziono jedynie przypadkową listę rzeczy do zrobienia. A na niej 13 wybranych przez Sloane dziwacznych zadań, których Emily na pewno sama z siebie by nigdy nie zrobiła. Okazuje się jednak, że wykonanie ich naprowadzi na ślad zaginionej przyjaciółki. Dla Emily wyzwanie dopiero się zaczyna!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: „ODKĄD CIĘ NIE MA”</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: MORGAN MATSON</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: JAGUAR</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">DATA WYDANIA: 2016</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sloane i Emily to najlepsze przyjaciółki od kilku lat. Pewnego dnia jednak Sloane wraz z rodzicami znika, zostawiając nieśmiałą Emily samą razem z listą rzeczy do wykonania. Emily zaczyna je realizować, aby dzięki temu odnaleźć przyjaciółkę. Tak przedstawia się bardzo skrócona wersja całej fabuły, ale zupełnie nie oddaje tego, jak ciekawa jest ta książka. Zupełnie nie wiem, co takiego w sobie ma pióro Morgan Matson, że każda jej książka ma tak niesamowity klimat, jest tak niebywale wciągająca i trudna do odłożenia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sloane to ta typowa pewna siebie, piękna i szalona przyjaciółka, Emily to raczej ta nieśmiała i schowana w sobie. Gdy Sloane znika, zostawiając jedynie listę, Emily zaczyna po kolei realizować jej punkty, co samo w sobie było zabawne i wciągające. To powieść o wychodzeniu z własnej skorupy i strefy komfortu. Podążamy za Emily i przyglądamy się jak w ekspresowym tempie dorasta i staje się wreszcie sobą. Jej postać wykreowana jest tak, by można było się z nią od początku utożsamić. Każda z nas jest po części taką Emily – z jednej strony trochę stłamszoną, z drugiej pragnącej wreszcie czegoś więcej od życia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ma niesamowity klimat. Jest ciepła i świetnie napisana, zawiera refleksje nad przyjaźnią i dopasowaniem ludzi do siebie. To wszystko jest ujęte w zwyczajność i prostotę, a wnioski i refleksje nasuwają się nam same, autorka nie pragnie nas umoralniać czy kształcić, jedynie dać coś z czym sami możemy pracować. Dużo tego jak na młodzieżówkę, po którą zazwyczaj sięgam, żeby się wyluzować.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Uwielbiam tą historię i już nie mogę się doczekać, kiedy wszystkie wydane w Polsce książki Morgan Matson staną na mojej półce, bo na pewno będę do nich jeszcze wracać.</div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-53432714352838142812017-02-26T16:35:00.000+01:002017-02-26T16:35:33.461+01:00#80. "Śnieżka musi umrzeć" - Nele Neuhaus<div style="text-align: justify;">
Ostatnio czytam właściwie same lektury, ale jednak znalazłam czas dla pewnego kryminału – gatunku, który kiedyś bardzo lubiłam i właściwie zaczytywałam się tylko w nim – dość znanej niemieckiej autorki. Postanowiłam sobie przypomnieć, co właściwie tak bardzo lubiłam w kryminałach :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.publio.pl/files/product/big/30/19/c8/84093-sniezka-musi-umrzec-nele-neuhaus-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.publio.pl/files/product/big/30/19/c8/84093-sniezka-musi-umrzec-nele-neuhaus-1.jpg" height="640" width="435" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: NELE NEUHAUS</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: ŚNIEŻKA MUSI UMRZEĆ</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: MEDIA RODZINA</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do małego miasteczka Altenheim powraca Tobias Sartorius, skazany przed dziesięcioma laty za zabójstwo dwóch rówieśniczek. Nie ma przed sobą zbyt wielu perspektyw, w rodzinnej miejscowości nie ma już przyjaciół, tylko samych wrogów, a i życie jego rodziny rozpadło się. Jednak od momentu jego powrotu wszystko zaczyna się zmieniać. Spokojne Altenheim od nowa zaczyna roztrząsać sprawę sprzed lat, a także najnowsze odkrycia i wydarzenia mogą znacząco wpłynąć naprawdę o przeszłości.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystko zaczyna się od momentu, gdy dwójka śledczych odkrywa kobiece zwłoki sprzed dziesięciu lat i od nowa uruchamiają całą sprawę Tobiasa Sartoriusa. Komisarz Pia Kirchhoff nie jest przekonana co do jego winy i chce dowieść jego niewinności. To właśnie ona i jej partner śledczy Oliver Bodenstein, są jednymi z głównych bohaterów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ta książka ma dwa główne linie fabularne. Pierwszym jest właśnie życie Pii i Olivera, ponieważ to właśnie ich osoby łączą ze sobą całą serię (którą chyba niefortunnie zaczęłam nie od pierwszego tomu…), a drugim sprawa związana z Sartoriusem. Jestem ciekawa, jak dalej potoczą się losy naszych śledczych, ale to właśnie „ta druga część” była bardziej emocjonująca. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzięki tej książce przypomniałam sobie, dlaczego tak bardzo uwielbiam kryminały. Autorka doskonale wie jak pisać i kiedy należy coś przemilczeć, co rusz rzuca jakiś fałszywy trop albo wskazówkę i do końca trzyma nas w napięciu. Okazuje się, że w tak małym miasteczku stosunki między ludźmi są bardzo określone, a jednak wszystko opiera się na dawnych umowach, lojalności czy szantażu, co w tej powieści jest bardzo podkreślone. Nie jest to zdecydowanie miejsce, gdzie chciałoby się mieszkać. Samo zakończenie zostawia z niedosytem i zamierzam przeczytać resztę serii, żeby dowiedzieć się czegokolwiek.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bohaterowie są kolejnym elementem, który sprawia, że jest to kawał dobrej książki. Autorka wprowadziła już od samego początku mnóstwo postaci, pojawiło się mnóstwo nazwisk i o ile zawsze się gubię i dopiero w połowie książki orientuję się, kto jest kim, tutaj nie miałam problemu. Bardzo to doceniam, bo zdarza mi się porzucić książkę, gdy zupełnie się zaplączę. </div>
<div style="text-align: justify;">
Mamy Tobiasa, chłopaka, a właściwie już mężczyznę, który ma zanik pamięci z dnia popełnienia domniemanych zbrodni. Wydaje się być porządny, a nawet wzbudza sympatię, jednak zawsze mogą to jednak być tylko pozory. Jest także młoda dziewczyna z sąsiedztwa, Amelie, łudząco podobna do jednej z zamordowanych, która jest zdeterminowana, by poznać prawdę. I cała społeczność Ardeheim, od osób, które są już tam przegrane, po te którym udało się stamtąd wyrwać. Przy takiej mieszance nie da się oderwać od czytania.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jedyne, co mogę jeszcze napisać, to jeszcze raz podkreślić, że jest to książka, która całkowicie zasłużyła sobie na swoje miano bestsellera. Dawno nie widziałam tak świetnie skonstruowanej fabuły, gdzie wszystko okazywało się być po coś, gdzie rozwiązanie nie było jednoznaczne i podane na tacy. Jest to kawał świetnej roboty autorki, po której książki na pewno jeszcze nie raz sięgnę i to już w najbliższym czasie.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>Za egzemplarz książki i świetnie spędzony czas dziękuję wydawnictwu Media Rodzina.</b></div>
</div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-52814819670959637582017-02-20T14:41:00.000+01:002017-06-04T16:49:16.048+02:00Książkowe tatuaże <div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Mam słabość do tatuaży i wiem, że prędzej czy później ja sama skończę z jakimś. Najprawdopodobniej będzie to coś związane z książkami, bo zainspirowały moje życie i są ważnym elementem mnie. Uwielbiam ideę tego, że ludzie kochają coś albo utożsamiają się z czymś tak mocno, że pragną mieć to na ciele. Poniżej zamieszczam kilka zdjęć pomysłowych tatuaży związanych z literaturą, które w jakiś sposób mnie oczarowały :) Wszystkie grafiki z pinterest.com.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/a7/45/13/a74513a92a4076c7535075ba0e197cc3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/a7/45/13/a74513a92a4076c7535075ba0e197cc3.jpg" width="239" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/cb/69/58/cb69580b7ea255f9db323c4b39dd8deb.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/cb/69/58/cb69580b7ea255f9db323c4b39dd8deb.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/fe/ef/97/feef97ceeb7dd1b9ed8b2a9901ab5b50.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/fe/ef/97/feef97ceeb7dd1b9ed8b2a9901ab5b50.jpg" width="136" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/2c/66/0a/2c660a99703c8019ce2986f0a4afb00f.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/2c/66/0a/2c660a99703c8019ce2986f0a4afb00f.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/ac/f2/9d/acf29d8e0ac0c1ef6434a93a2b0f6e10.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/ac/f2/9d/acf29d8e0ac0c1ef6434a93a2b0f6e10.jpg" width="214" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/d2/1b/5f/d21b5faddcd0abaca1877f98afdd17aa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/d2/1b/5f/d21b5faddcd0abaca1877f98afdd17aa.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/4d/1c/0e/4d1c0e8237d3f8aaa533c46672775db4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/4d/1c/0e/4d1c0e8237d3f8aaa533c46672775db4.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/86/6c/9e/866c9e1f7d163f8cffd6ac6dc3a2e57a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/86/6c/9e/866c9e1f7d163f8cffd6ac6dc3a2e57a.jpg" width="267" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/39/9d/91/399d91bb71da83bdb73b80eea95d6c23.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="319" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/39/9d/91/399d91bb71da83bdb73b80eea95d6c23.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/8f/3a/18/8f3a186a732aebee12e88399decbcaa4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/8f/3a/18/8f3a186a732aebee12e88399decbcaa4.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/8d/fb/a1/8dfba1b7f47526b1b26b1d6bf97fd850.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/8d/fb/a1/8dfba1b7f47526b1b26b1d6bf97fd850.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/e1/e0/88/e1e08803ad3a62ae4c97afc3dde97970.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/e1/e0/88/e1e08803ad3a62ae4c97afc3dde97970.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/21/97/0f/21970f6314a28b9251d5c78dbd6959e1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/21/97/0f/21970f6314a28b9251d5c78dbd6959e1.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/5c/34/f1/5c34f1d691df9007b0dd51b132ae4e5f.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/5c/34/f1/5c34f1d691df9007b0dd51b132ae4e5f.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/6a/70/af/6a70afb9af502845bb1b2ad571e6665e.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/6a/70/af/6a70afb9af502845bb1b2ad571e6665e.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Co sądzicie o takich tatuażach? Czy wy zdecydowalibyście się na coś związanego z książkami? Jeśli tak, co by to było?</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><span style="font-size: xx-small;">wszystkie grafiki z pinterest.com</span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-76889076500972260732017-02-13T11:08:00.001+01:002017-02-13T11:08:23.667+01:00#79. "Córki niczyje" - Wilkie Collins<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJNzOz9X83ryUORCyWokYK0AFXpzH2IS3NmAhGjm3ukOny0rB3YqfQNl6-dCT4PLYKviEaw2uzG9S_m0mfrzo8uKungTfFvcySweIRf5temF_X3VKiMjq8OiesHd5IUgYbVQSVdBLWOgUg/s1600/C%25C3%25B3rki-niczyje.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJNzOz9X83ryUORCyWokYK0AFXpzH2IS3NmAhGjm3ukOny0rB3YqfQNl6-dCT4PLYKviEaw2uzG9S_m0mfrzo8uKungTfFvcySweIRf5temF_X3VKiMjq8OiesHd5IUgYbVQSVdBLWOgUg/s640/C%25C3%25B3rki-niczyje.png" width="452" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><span style="color: #660000; font-size: x-small;"><br /></span>
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"><br /></span>
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: CÓRKI NICZYJE</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small; text-align: center;">AUTOR: WILKIE COLLINS</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small; text-align: center;">WYDAWNICTWO: MG</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small; text-align: center;"><br /></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="text-align: center;"><i><br /></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Wilkie Collins znany jest w Polsce z takich książek jak Kobieta w bieli, Kamień księżycowy czy Tajemnica pałacu w Wenecji.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Tym razem proponujemy Czytelnikom pierwsze polskie wydanie powieści Córki niczyje, jednego z najbardziej poczytnych i cenionych dzieł tego dziewiętnastowiecznego autora, uważanego za prekursora powieści sensacyjnej i detektywistycznej.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Po tragicznej śmierci obojga rodziców wiodące dotąd idylliczne życie Magdalen i Nora Vanstone odkrywają nagle, że urodziły się jako nieślubne dzieci i na własnej skórze przekonują się, co oznacza piętno społeczne. Pozbawione jakiegokolwiek spadku, wyrzucone z domu, w którym spędziły dzieciństwo, i odarte nawet z prawa do własnego nazwiska, muszą nauczyć się radzić sobie same. Zrównoważona Nora postanawia zostać guwernantką, ale jej dynamiczna i niezależna siostra Magdalen ma inny pomysł: zdecydowana za wszelką cenę odzyskać majątek rodziców i swoje dobre imię, planuje zemstę. W osiągnięciu celu mają jej pomóc niebanalna uroda i talent aktorski oraz niejaki kapitan Wragge – daleki krewny jej matki i zawodowy oszust.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<i><span style="text-align: center;"></span></i><br />
<div style="text-align: center;">
<i>źródło opisu: http://www.wydawnictwomg.pl/corki-niczyje/</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Fabuła zaskoczyła mnie, mimo że opis wydawnictwa jest trafny. Nie spodziewałam się, że tak wciągnie mnie ta historia dwóch sióstr, różnych od siebie jak ogień i woda. Nora i Magdalen są zupełnie różne i na dwa sposoby radzą sobie ze śmiercią rodziców, odkryciem prawdy o sobie i stratą majątku. Nora zajmuje się zarabianiem na życie, a Magdalen jednak chce wrócić, do tego co było. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Książka wciągnęła mnie właściwie od pierwszej strony i przeczytałam ją zaledwie w trzy dni. Długo leżała na półce i czekała na swoją kolej, ale zdecydowanie było warto! Dzieje się bardzo dużo, pojawiają się kolejne postacie i kolejne niejasności, a zakończenie tej historii jest zaskakujące i na pewno nie rozczarowujące. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Bardzo lubię opowieści mówiące o traktowaniu kobiet w ubiegłych stuleciach, a tutaj jest to jeden z głównych aspektów. Nora i Magdalen zostają właściwie pozostawione same sobie i nie do końca potrafią się odnaleźć w nowej sytuacji. Czasy i środowisko, w którym żyją, dodatkowo im to utrudniają. Nie mają zbyt wielu możliwości godnego życia i zarabiania pieniędzy, pojawiają się plotki. Magdalen jednak jest bohaterką bardzo barwną i waleczną, i to właśnie ona dzięki swojej urodzie i przebiegłości zamierza zemścić się i odzyskać majątek. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Lektura dość podobna do poprzedniej książki Wilkiego Collinsa, którą czytałam - "Armadale", głównie klimatem i stylem budowania napięcia. Autor po raz kolejny udowadnia, że jest jedynym z lepszych w swoim fachu. Przypomina mi nieco Dickensa, tym w jaki sposób umie wykreować postacie, tak że nie pozostają ci obojętne, niezależnie czy są pozytywne czy negatywne. Skupia się na ludzkich wadach i tym, jak wpływają na ich życie, a także jak w obliczu tragedii można sobie z nią poradzić. Do tego zgrabnie wplata wątek społeczny i obyczajowy, który nieumiejętnie napisany potrafi zanudzić i sprawia, że "męczymy" lekturę. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Zdecydowanie warto przeczytać "Córki niczyje", ponieważ wciąga od samego początku, jest napisana bogatym językiem i w pięknym stylu. Trudno znaleźć książki współczesne, które będą tak wspaniale napisane i mogły być porównywane z taką prozą. Intryga, którą usnuł autor, jest świetna i nic dziwnego, że został on okrzyknięty prekursorem powieści sensacyjnej :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu MG.</b></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-57814711754111750382017-01-22T14:03:00.003+01:002017-01-22T14:03:51.856+01:00#78. "Pustelnia parmeńska" - Stendhal<div style="text-align: right;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: right;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: right;">
<i><br /></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCeyBhRGUb-uooJU19Fi8mO3FB3YH1yi1HZ-pVfCXSlXfx3LdZdP2CwtTDQlCiwy-lc2G2HL0d7NlTILHRghL6fp2DallHoWmb7C7r1mikTUx16hnXkklhp1m8Ifx4dF08rXNdglHo3lWN/s1600/PustelniaParmenska-500pix.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCeyBhRGUb-uooJU19Fi8mO3FB3YH1yi1HZ-pVfCXSlXfx3LdZdP2CwtTDQlCiwy-lc2G2HL0d7NlTILHRghL6fp2DallHoWmb7C7r1mikTUx16hnXkklhp1m8Ifx4dF08rXNdglHo3lWN/s320/PustelniaParmenska-500pix.jpg" width="226" /></a></div>
<div style="text-align: right;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: right;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<i>Dzieje Fabrycego del Dongo – młodszego syna mediolańskiego arystokraty i bogacza, który odrzuca syna, ponieważ ten przejawia fascynację Napoleonem. Brak miłości ojcowskiej z nawiązką rekompensują Fabrycemu kobiety, od ukochanej ciotki, przez markietanki, aktorki i właściwie wszystkie, które spotyka na swej drodze. Stendhal cudownie plecie burzliwą historię miłości między Fabrycym, hrabiną Sanseverina i córką strażnika więzienia.</i></div>
<div style="text-align: right;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: right;">
<i>Znajdziemy w tej opowieści mistrzowskie opisy uczuć, zawiłe intrygi i znakomite portrety psychologiczne. A także opis uroczego świata, którego dawno już nie ma.</i></div>
<div style="text-align: right;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: right;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<br />
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: PUSTELNIA PARMEŃSKA</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: STENDHAL</span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: MG</span></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Główny bohater, czyli Fabrycy del Dongo, nie jest do końca bohaterem pozytywnym. Jest egoistyczny i porywczy, jednocześnie nie sposób odmówić mu wrażliwości i determinacji w dążeniu do osiągnięcia własnych marzeń. Zaczynał od walki w szeregach Napoleona, potem rozpoczyna karierę duchownego. Jego życie jest jednak burzliwe, w dużej mierze przez kobiety, trafia do więzienia, by z niego uciec, wikła się w nieadekwatny dla swojego stanu duchowego romans. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
<i>"Kochanek częściej myśli o tym, aby dotrzeć do ukochanej, niż mąż o tym, aby pilnować żony."</i></blockquote>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Stendhal wykreował także postacie niezwykle silnych i charakternych kobiet. Zawsze zwracam uwagę na bohaterki, bo jestem przeczulona na punkcie przedstawiania ich jako słabych, niezaradnych, a często po prostu słabo napisanych. Tutaj na szczęście nie mam się do czego przyczepić i bardzo podoba mi się sposób przedstawienia Klelii Conti, a także hrabiny Sanseveriny, która bardzo mnie zaskoczyła.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tą książkę, w przeciwieństwie do „Klubu Pickwicka”, którego przeczytanie ciągnęło się dniami i tygodniami, pochłonęłam w niecały tydzień. Cóż mogę poradzić, że mam słabość do brazylijskich telenoweli, a ta powieść jest właśnie trochę jak taka telenowela – koleje życia Fabrycego, miłostki i romanse, dworskie intrygi, zabijanie cudzych adoratorów, ucieczki i więzienie, trudne decyzje życiowe. To jest świat tak bardzo oderwany od naszych dzisiejszych realiów, że byłam (i jestem!) zafascynowana tymi odległymi czasami. Nie jest to książka napisana łatwym językiem, lecz po pewnym czasie jej czytanie przychodzi z większą łatwością, bo i sam autor wydaje się jakby pisać swobodniej. Bardzo podobało mi się samo zakończenie i ostatnie pięćdziesiąt stron. Mam taki dziwny zwyczaj, że zawsze próbuję po tytule zgadnąć, o czym będzie książka i w trakcie czytania szukam właśnie powiązań z tytułem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A kim był sam autor, podpisujący się pseudonimem Stendhal? Naprawdę nazywał się Marie-Henri Beyle, był francuskim pisarzem, choć utalentowanym także matematycznie i cechowała go wielka fascynacja kulturą włoską (<a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_Stendhala">syndrom Stendhala</a>) W „Pustelni parmeńskiej” znajdują się wątki autobiograficzne, jak wstąpienie głównego bohatera do armii Napoleona , a także liczne romanse i słabości do kobiet.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z całą pewnością mogę polecić lekturę „Pustelni parmeńskiej”, szczególnie w tak pięknym wydaniu. Mimo trudnego języka, do którego trzeba się przyzwyczaić i oswoić, mimo niezbyt dającego się lubić Fabrycego. Dla tej konstrukcji postaci, dla hrabiny Sanseveriny i jej intryg, dla tej fabuły, która jest zaskakująca nawet jak na tamte czasy, i dla tamtego świata, który już dawno przeminął. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu MG.</b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-67923829248409439322017-01-16T12:11:00.000+01:002017-01-16T12:11:48.284+01:00#77. "Klub Pickwicka" - Charles Dickens<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Dickens to jeden z pisarzy, po których nie spodziewałam się
tego, że tak bardzo mi się spodobają. Zaczęło się od „Opowieści wigilijnej”,
potem wplataniem historii z „Opowieści o dwóch miastach” w jedną z moich
ulubionych trylogii i wyczekiwaniem na jej polskie wznowienie (kupiłam ją i
jeszcze nawet nie zaczęłam, taka jestem niecierpliwa), potem „Maleńką Dorrit” o
pięknej okładce, a teraz w moje łapki trafił „Klub Pickwicka”, który kojarzyłam
tylko z Anią Shirley. Wiecie, gdy w trzeciej części ją czyta i mówi Izie, że
zawsze gdy ją czyta robi się głodna (coś w tym jest, potwierdzam!).<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/3868000/3868503/522596-352x500.jpg?_ga=1.134140302.1894028072.1484561857" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/3868000/3868503/522596-352x500.jpg?_ga=1.134140302.1894028072.1484561857" height="400" width="280" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-size: x-small;">TYTUŁ: KLUB PICKWICKA<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-size: x-small;">AUTOR: CHARLES DICKENS<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="color: #073763; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: MG</span><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i>Połączenie powieści obyczajowej, satyry, farsy i romansu
łotrzykowskiego. Utwór opisuje podróż po Anglii dobrodusznego pana Pickwicka,
twórcy nowej teorii głowaczy, i jego groteskowych przyjaciół. Angielski humor
manifestuje się w powieści zarówno w pełnych komizmu scenkach rodzajowych, jak
i w charakterystykach występujących postaci. Uwięzienie pana Pickwicka pod
zarzutem niedotrzymania obietnicy małżeństwa daje w końcowych partiach utworu
okazję do przeprowadzenia ostrej krytyki prawa i sądownictwa w Anglii.<o:p></o:p></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i>Powieść napisana jest z niezwykłym rozmachem, jej stronice
zaludnia blisko trzystu bohaterów. Postaci są zindywidualizowane, zwłaszcza pod
względem języka. Dzieło Dickensa zaskakuje bogactwem humoru, przemieszanego z
ironią, satyrą i sarkazmem.<o:p></o:p></i></div>
<br /><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
„Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman,
który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa.”</blockquote>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
To fabuła opiera się właściwie na spotkaniach kilku
starszych panów, które właściwie mogłyby być nużące, gdyby nie to, o czym
opowiadają. Mówią o swoich podróżach, piszą listy, wiersze a nawet piosenki
inspirowane własnym życiem. Ciągle wikłają, są spory, miłości, zerwane
zaręczyny, intrygi, bójki, a nawet pobyt w więzieniu. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Bohaterowie są oryginalni i bardzo sympatyczni. Mamy
tytułowego pana Pickwicka, który jest takim dobrodusznym, uśmiechniętym
starszym panem, może trochę zbyt naiwnym i idealistycznym. Oprócz niego
polubiłam także dwóch bohaterów – kobieciarza Tracy’ego Tupmana i Augusta
Snodgrassa o poetyckich zapędach. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Trochę ciężko czytać „Klub Pickwicka” bez znajomości realiów
epoki. Jest dużo odniesień do obyczajowości i zwyczajów panujących w tamtych
czasach, krytyka sądów i ówczesnego prawa. Mimo że nie jest to wprowadzone
bardzo dosłownie, a bardziej w formie żartobliwej to jednak warto trochę więcej
o tym poczytać. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: justify;">
Kiedy człowiek krwawi wewnątrz – rzecz to niebezpieczna dla
niego samego.<br /> Kiedy śmieje się wewnątrz – rzecz niebezpieczna dla
bliźnich!</blockquote>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Nie jest to książka, którą da się przeczytać w całości podczas
jednego czytania. Mi zajęło to trzy tygodnie, bo mimo że naprawdę byłam
ciekawa, co stanie się z panami dalej, to jednak trudno było przebrnąć przez
więcej niż trzy czy pięć rozdziałów na raz. Język jest trudnawy i może być
nużący, ale myślę, że zdecydowanie warto. Dickens ma w sobie niesamowitą
umiejętność kreowania postaci, pisania dialogów i opowiadania historii, która w
każdej jego książce zachwyca mnie tak samo. <o:p></o:p></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Jest to pierwsza powieść Karola Dickensa, i według mnie
chyba trochę czuć jednak lekki brak wprawy i lekkości, która przecież była tak
dużą zaletą „Opowieści wigilijnej”. Co ciekawe, ta książka wydawana najpierw w
formie zeszytów nie była zbyt popularna, do czasu jednak wprowadzenia postaci
Sama Wellera, który ją nieco rozweselił. Co zabawne, jak już stała się
popularna, to wprowadzono różne fanowskie gadżety typu pickwickowskie cygara,
płaszcze czy kapelusze. A więc i w XIX wieku była moda na fandomy :)<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b>Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu MG.</b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-75905924801209065792017-01-07T19:58:00.004+01:002017-01-07T19:58:51.602+01:00#76. "Harry Potter i komnata tajemnic (ilustr.) - J. K. Rowling, Jim Kay<div style="text-align: justify;">
Harry Potter znowu jest ostatnio na ustach wszystkich za sprawą ekranizacji wracającej do jego świata, i choć film jest świetny, to warto jeszcze wiedzieć, że pojawiają się jego kolejne wydania, wznowienia i reedycje na całym świecie – między innymi wydania ilustrowane przez Jima Kaya. Do tej pory pojawiły się dwie części, chociaż już za dziesięć miesięcy czeka nas kolejna, którą także wyda w Polsce wydawnictwo Media Rodzina. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC-M_hqlergHji5-Ig1vOu9e0BQDaHdLafMr1mPVharrGLaxKmyVQKRW8-phMHqTzrzjO33dgV8KzJxaqzpRauyuf3C6_ysKBDdJJ6WSanvJ51i65EsITGUsJZTwkLfL6N9RptAy2hrnj9/s1600/20170107_181256.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC-M_hqlergHji5-Ig1vOu9e0BQDaHdLafMr1mPVharrGLaxKmyVQKRW8-phMHqTzrzjO33dgV8KzJxaqzpRauyuf3C6_ysKBDdJJ6WSanvJ51i65EsITGUsJZTwkLfL6N9RptAy2hrnj9/s640/20170107_181256.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Myślę, że fanom zainteresowanym ilustrowaną wersją fabuła jest znana, ale może właśnie ona zachęci opornych do przeczytania przygód małego czarodzieja. W drugiej części, Harry Potter ponownie wraca do Hogwartu, mimo przeszkód, które napotyka już w wakacje. Okazuje się, że znowu czyha na niego i szkołę niebezpieczeństwo, związane z sekretami założycieli i ich potomkami, a także z tajemniczymi atakami na uczniów pochodzących z mugolskich rodzin.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRyJkbBdGzCxE9PSBRlgncZJnJruqUjVYQZ_WZcqqoTNHJY4YquOPqMk8NHLtww6upV-zuSTw4s6dAYWqymlszYeEJa8yOXVMH3rua7D12Ygbyjar-iclIomsnP-K6gYH2IoSDlgyLB4oG/s1600/20170107_181330.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRyJkbBdGzCxE9PSBRlgncZJnJruqUjVYQZ_WZcqqoTNHJY4YquOPqMk8NHLtww6upV-zuSTw4s6dAYWqymlszYeEJa8yOXVMH3rua7D12Ygbyjar-iclIomsnP-K6gYH2IoSDlgyLB4oG/s640/20170107_181330.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na pierwszy rzut oka widać, że to wydanie różni się nieco od pierwszej części. Jest nieco mniej ilustracji - ale ciągle dużo - a więcej stron wypełnionych samym tekstem, a także rysunki są bardziej mroczne i poważne. Hogwart we mgle, przechodzące przez stronę pająki… Wygląda to naprawdę bardzo klimatycznie i zastanawiam się, jak będzie wyglądać wilkołak w kolejnej części. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-PnpJ66fTwPVJz3YOMABC-2seV5TwSj3ixtG7GVdTFOId1HJ88HA5zB3Yhz-itb0K_gATnWseb5J-vw9vT-vUoAN25ohT25RwMU7FTna_WsIPIxOE9IIiAxQKrqVbAfHtAZ1rq9Xp1Bey/s1600/20170107_181315.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-PnpJ66fTwPVJz3YOMABC-2seV5TwSj3ixtG7GVdTFOId1HJ88HA5zB3Yhz-itb0K_gATnWseb5J-vw9vT-vUoAN25ohT25RwMU7FTna_WsIPIxOE9IIiAxQKrqVbAfHtAZ1rq9Xp1Bey/s640/20170107_181315.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wydanie jest idealne i dla długoletnich fanów Harry’ego, którzy mogą już czytać go z własnymi dziećmi, jak i dla tych zupełnie nowych, którzy oglądali filmy, a niekoniecznie czytali. Fajnie porównuje się wyobrażenia Jima Kaya i J.K. Rowling z aktorami, których wersje postaci mamy już w głowach zupełnie zakodowane. Chyba jednak dla mnie filmowe trio na zawsze pozostanie swoimi potterowskimi wcieleniami, choć wersja Rona i Harry’ego bardzo mnie do siebie przekonuje i jest zgodna z opisem J. K. Rowling. Hermiona dla mnie jest jakaś zbyt dziecięca i ma zbyt kręcone włosy, jakoś zupełnie mi nie pasuje do moich wyobrażeń. Jednak jest to wersja ilustratora, a reszta jego rysunków (ten Dudley!) jest tak świetnie namalowana, że jestem w stanie wybaczyć tą Hermionę :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir2vPVgNA8gcB8osjUlkcDHJ__I58CTszG2MGBIhTzi7x_pHMr8WSPIoTKAfEM7DtK-HSr2n9Mk2lLinW-5r0-6V1xhhoPKCDlW4rfoKy1InoWbxQ-YYTy6R-QegCrU5diYIKbUWGGTkKX/s1600/20170107_181202.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir2vPVgNA8gcB8osjUlkcDHJ__I58CTszG2MGBIhTzi7x_pHMr8WSPIoTKAfEM7DtK-HSr2n9Mk2lLinW-5r0-6V1xhhoPKCDlW4rfoKy1InoWbxQ-YYTy6R-QegCrU5diYIKbUWGGTkKX/s640/20170107_181202.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Myślę, że nie muszę nawet mówić Wam, jak bardzo Harry Potter jest wspaniały i jak bardzo powinniście do niego sięgnąć, Wy, którzy nie czytaliście. Mogę tylko powiedzieć, że tracicie coś, co zaczarowało życie milionom innych ludzi na całym świecie. Może więc warto w tym roku zapoznać się z którąś z części i sprawdzić, czy ta magia zadziała także na Was.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mimo tych pięknych nowych okładek, nie zamierzam zbierać w nich serii jeszcze raz, bo jestem przywiązana do swoich podniszczonych egzemplarzy, ale wydania ilustrowane są tak piękne i magiczne, że zdecydowanie warto mieć je na własnych półkach. Jest w twardej oprawie z obwolutą, w tej części na przedniej stronie okładki jest Zgredek. Do tego mamy też zakładkę-wstążeczkę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9p3edSlLn2ENaDocPbrsctgw6IrE0GyMDYwZnSYvf_bg2vbZP6YpnktK2-rFRhS30akMAO5_197shPY9Nr8Js_w59rFuS6iQHgCxBffyFWOPLuXcUet0PPL9W-ol5sEGmLlq3awatGCh6/s1600/20170107_181355.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9p3edSlLn2ENaDocPbrsctgw6IrE0GyMDYwZnSYvf_bg2vbZP6YpnktK2-rFRhS30akMAO5_197shPY9Nr8Js_w59rFuS6iQHgCxBffyFWOPLuXcUet0PPL9W-ol5sEGmLlq3awatGCh6/s640/20170107_181355.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Za ten przepiękny egzemplarz bardzo dziękuję wydawnictwu Media Rodzina!</b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-91282327553443271532017-01-03T11:12:00.000+01:002017-01-03T11:12:05.572+01:00#75. "Dwór cierni i róż" - Sarah J. Maas <div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak wiecie bardzo lubię serię Szklany tron Sary J. Maas, dlatego szybko jak na siebie kupiłam książkę rozpoczynającą jej nową serię – „Dwór cierni i róż”. Zachęciła mnie tym, że miała odwoływać się do jednej z moich absolutnie ulubionych bajek Disneya, Pięknej i Bestii, a dodatkowo lubię takie fantastyczne klimaty. Co z tego wyszło?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4bdFeXENcJpSXWlU0keszqrnRfjM2LjiKcI9zirHkCeDqAOSoh4z9KV6v95-tE3NaekG9vSgcAvjGZP9lrXGR_i8ngbDq8yBJ3GiH78ZsZ9gIwqEFD7mkeHhfTOBNz3kK07nt3j5Ut_6p/s400/acotar01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="256" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4bdFeXENcJpSXWlU0keszqrnRfjM2LjiKcI9zirHkCeDqAOSoh4z9KV6v95-tE3NaekG9vSgcAvjGZP9lrXGR_i8ngbDq8yBJ3GiH78ZsZ9gIwqEFD7mkeHhfTOBNz3kK07nt3j5Ut_6p/s640/acotar01.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: DWÓR CIERNI I RÓŻ</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: SARAH J. MAAS</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">SERIA: DWÓR CIERNI I RÓŻ #1</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">DATA WYDANIA: 27 KWIETNIA 2016</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: UROBOROS</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">ILOŚĆ STRON:524</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Autorka bestsellerowej serii Szklany Tron powraca z porywającą opowieścią o miłości, która jest w stanie pokonać nienawiść i uprzedzenia!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Idealna lektura dla fanów George. R.R. Martina! Co może powstać z połączenia baśni o Pięknej i Bestii oraz legend o czarodziejskich istotach?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Dziewiętnastoletnia Feyre jest łowczynią – musi polować, by wykarmić i utrzymać rodzinę. Podczas srogiej zimy zapuszcza się w poszukiwaniu zwierzyny coraz dalej, w pobliże muru, który oddziela ludzkie ziemie od Prythian – krainy zamieszkanej przez czarodziejskie istoty. To rasa obdarzonych magią i śmiertelnie niebezpiecznych stworzeń, która przed wiekami panowała nad światem.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Kiedy podczas polowania Feyre zabija ogromnego wilka, nie wie, że tak naprawdę strzela do faerie. Wkrótce w drzwiach jej chaty staje pochodzący z Wysokiego Rodu Tamlin, w postaci złowrogiej bestii, żądając zadośćuczynienia za ten czyn. Feyre musi wybrać – albo zginie w nierównej walce, albo uda się razem z Tamlinem do Prythian i spędzi tam resztę swoich dni.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Pozornie dzieli ich wszystko – wiek, pochodzenie, ale przede wszystkim nienawiść, która przez wieki narosła między ich rasami. Jednak tak naprawdę są do siebie podobni o wiele bardziej, niż im się wydaje. Czy Feyre będzie w stanie pokonać swój strach i uprzedzenia?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Pełna namiętności i pasji, romantyczna, brutalna i okrutna. Jedno jest pewne: Dwór cierni i róż to z pewnością nie cukierkowa baśń w stylu Disneya…</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziewiętnastoletnia Feyre zabija w lesie wilka i szybko okazuje się, że przyjdzie jej za to słono zapłacić. W jej domu zjawia się bestia i zabiera ją ze sobą do krainy Fae, pełnej niebezpiecznych istot, gdzie będzie musiała zmierzyć się z pewną tajemnicą dworu i odkryć, coś co chciano przed nią zataić.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Moje odczucia? Uwielbiam pióro pani Maas i właściwie nie mam co się przyczepić do „Dworu…”, ale nie jest to coś, co zachwyciło i wciągnęło mnie tak jak „Szklany tron”. Fabuła była przemyślana i intrygująca, nie nudziłam się, ale zabrakło mi tamtego klimatu. Akcja rozwija się bardzo powoli, pierwsze sto stron jest nudnawe i łatwo wtedy odłożyć książkę i o niej zapomnieć. Potem jest już trochę lepiej, wreszcie coś zaczyna się dziać i zakłóca miłą sielankę we dworze, gdzie Feyra nie musi już zarabiać na utrzymanie siebie i sióstr. Na samym końcu powieści – kto przeczytał ten wie :) – znajdujemy się na dworze Amaranty, jednej z ważniejszych postaci, i dla mnie to był gwóźdź do trumny. Niedorzeczność goniła niedorzeczność. Zadania postawione przed Feyrą, żenująco prosta zagadka, zakończenie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sposób pisania i kreowania bohaterów, którym tak przekonała mnie pani Maas w „Szklanym tronie”, tutaj okazał się jedną z mocniejszych stron tej powieści. Feyre, czyli główna bohaterka, to biedna dziewczyna odpowiedzialna za resztę rodziny, która bez niej nie ma szansy na przeżycie. Ogólnie motyw znany m.in. z „Igrzysk śmierci”, ale w końcu nie da się napisać czegoś zupełnie, zupełnie nowego, dla mnie nie było to czymś, co w jakikolwiek sposób mnie zirytowało. Postać ta napisana jest bardzo dobrze, bo trudno nie żywić wobec niej jakichś uczuć. Osobiście nie jestem zachwycona jej charakterem czy postępowaniem, brakuje mi w niej czegoś, co sprawiłoby, że byłaby cieplejsza w odbiorze. Jej postępowanie czasami, mimo że jest odważne, jest zwyczajnie głupie, a ona sama nie potrafi spojrzeć na swoją sytuację racjonalnie. Tamlin, czyli nasza Bestia, nie był dla mnie szczególnie przerażający i to chyba jedyna postać, co do której mam obojętne uczucia. Jest dla mnie jednym z wielu tego typu postaci, które mają być waleczne, odważne i nieco przerażające, a w gruncie rzeczy dobre i bez wad – tutaj to mnie lekko rozczarowało. Sceny z nim i z Feyrą, ich rozmowy i spotkania były drętwe i mdłe, a sami ich związek zwyczajnie schematyczny i łatwy do przewidzenia. O wiele bardziej jestem ciekawa Rhysa, który pojawił się tak na dobre dopiero na samym końcu i zaintrygował mnie o wiele bardziej niż nijaki Tamlin. To właśnie on i Lucien, inny z dworzan Wiosny, a także siostry Feyry są o wiele ciekawsze od głównych bohaterów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując – dobrze, że nie odłożyłam książki po stu nudnawych stronach i czytałam dalej. Zdecydowanie na plus można wymienić świetne pióro autorki, jej umiejętność kreowania pobocznych postaci, ale według mnie minusy przeważają plusy. Jednak ja spodziewałam się czegoś lepszego po autorce „Szklanego tronu” i szczerze powiedziawszy, nie rozumiem zachwytów nad tą powieścią. Nie żałuję jednak przeczytania jej, bo czasami trzeba przeczytać coś słabego, żeby docenić te dobre powieści.</div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-35626064243935302412016-12-31T11:50:00.000+01:002016-12-31T11:50:05.609+01:00Podsumowanie roku 2016, czyli najlepsze i najgorsze książki<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Nie mogę uwierzyć, że to już kolejny rok właśnie mija i od jutra rozpocznie się najważniejszy rok mojego życia. Za chwilę studniówka, niebezpiecznie zbliża się matura i najdłuższe wakacje w życiu. W tej chwili czuję jedynie panikę i niezdecydowanie, bo sama już nie wiem, co robić, ale pomaga oglądanie "Grey's anatomy" :) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
A jak minął ten rok pod względem książkowym?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://happynewyear2017.wiki/wp-content/uploads/2016/12/Goodbye-2016-Welcome-2017.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://happynewyear2017.wiki/wp-content/uploads/2016/12/Goodbye-2016-Welcome-2017.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<a name='more'></a>W tym roku nie mam pojęcia, ile książek przeczytałam. Prowadziłam zapiski do września, gdzie było ich już 66, ale myślę niestety, że nie przekroczyłam setki tak jak lata wcześniej. Zrzucam to na karb nauki i ogólnego zajęcia, ale także w tym roku wreszcie zaczęłam iść na jakość, a nie na ilość.<br />
<br />
Za to doskonale wiem, ile książek zasiliło w tym roku moją biblioteczkę - 54. Zapełniłam już prawie cały swój regał - a ustawiam dwa rzędy na jednej półce - i chyba teraz zostają mi już teraz stosy na podłodze :)<br />
<br />
Napisałam także 56 recenzji, wow. Nie sądziłam, że wyszło ich aż tak wiele :)<br />
<br />
A jakie są najlepsze książki, jakie przeczytałam w tym roku?<br />
<br />
"Jak każe obyczaj" - Edith Wharton<br />
"Harry Potter i Przeklęte dziecko" - J. K. Rowling, John Tiffany<br />
"Miecz lata. Magnus Chase i bogowie Asgardu" - Rick Riordan<br />
"Silver. Pierwsza księga snów" - Kerstin Gier<br />
"Dziedzictwo ognia" - Sarah J. Maas<br />
"Lato koloru turkusu"/"Zima koloru turkusu" - Carina Bartsch<br />
<br />
Nie są to może najlepsze książki na świecie, ale te, które wspominam najlepiej. Myślę, że do każdej z nich jeszcze wrócę.<br />
<br />
Najgorsze:<br />
"Życie i śmierć" - Stephenie Meyer<br />
"W ogniu" - Ewa Seno<br />
"Konkurs" - Julie Murphy<br />
"Szklany miecz" - Victoria Aveyard<br />
<br />
Jak widać, nie było ich aż tak wiele. W tym roku jednak życzę sobie i Wam, abyśmy czytali takich jak najmniej, żeby wszystkie nadchodzące premiery spełniły nasze oczekiwania w 100 procentach, żeby wszystko co zaplanowaliście na następne miesiące się spełniło i wspaniale spędzonego Sylwestra! :)<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-12979527539355136402016-12-27T11:11:00.001+01:002016-12-29T13:08:25.303+01:00#74. "Bardziej martwa być nie może" - Katie Alender<div style="text-align: left;">
"Bardziej martwa być nie może" to ostatnia część trylogii Katie Alender o dziewczynie, która zostaje wciągnięta w wir paranormalnych zdarzeń. Czy jest tak samo dobra i wciągająca jak poprzednie części?</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/zle-dziewczyny-nie-umieraja-tom-3-bardziej-martwa-byc-nie-moze-b-iext44638274.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://ecsmedia.pl/c/zle-dziewczyny-nie-umieraja-tom-3-bardziej-martwa-byc-nie-moze-b-iext44638274.jpg" width="280" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
recenzja pierwszej części <a href="https://withcoffeeandbooks.blogspot.com/2016/05/42-ze-dziewczyny-nie-umieraja-katie.html">klik</a></div>
<div style="text-align: center;">
recenzja drugiej części <a href="http://withcoffeeandbooks.blogspot.com/2016/06/43-od-zej-do-przekletej-katie-alender.html">klik</a></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Od śmierci Lydii Small minęły trzy miesiące. Alexis marzy o tym, by w końcu jej życie wróciło do normalności.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Ale normalni ludzie nie widują gnijących trupów na zdjęciach. Nie muszą sobie radzić z wściekłym duchem Lydii, który czasami posuwa się do przerażających ataków.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Początkowo wydaje się, że Lydia chce się zemścić tylko na Alexis. Ale wkrótce okazuje się, że przyjaciele Alexis są w niebezpieczeństwie, i tylko ona może ich uratować. Gdy wkracza do akcji, uświadamia sobie, że wróg jest o wiele potężniejszy, niż mogłaby przypuszczać… i że ich losy są splątane w sposób, którego się nie spodziewała.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Nawet w najgorszych koszmarach.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: BARDZIEJ MARTWA BYĆ NIE MOŻE</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: KATIE ALENDER</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">SERIA: ZŁE DZIEWCZYNY NIE UMIERAJĄ #3</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: FEERIA</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">DATA WYDANIA: 24 LISTOPADA 2016</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Alexis wydaje się, że jej życie wróciło do normy. Nie jest teraz zbyt popularną osobą w szkole, ani nie ma świetnych relacji z rodzicami i siostrą, ale wszystko jakoś się ułożyło po traumatycznych wydarzeniach z ostatniej części. Nawet pomimo dziwnych umiejętności, jakie nabyła po wypadku z chemikaliami – zaczęła widzieć duchy, a ich okazuje się być na tym świecie pełno – i niechcianych kontaktów z duchem swojej zmarłej przyjaciółki. Jednak trochę tego jest. Niestety, jak to bywa w tego typu historiach, zdarza się, coś co znowu wywraca życie naszej bohaterki do góry nogami i znowu wrzuca ją w wir paranormalnych zdarzeń.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W tej części Alexis lubię najbardziej. Jest silna, choć nieco zagubiona, nie stara się w końcu być kimś innym i jeśli w ogóle ma to jakikolwiek sens, to staje się bardziej realistyczna niż do tej pory. Widać także, że styl pisania autorki trochę wyewoluował, bo czytało się to zdecydowanie lepiej niż pierwszą część. Także pomysł na fabułę – nie chcę spojlerować, ale dużo się dzieje, a autorka zdecydowanie nie oszczędza swoich bohaterów – jest według mnie świetny i dobrze poprowadzony. Także nowe postacie i te, które ledwo poznaliśmy w poprzednich częściach (np. Jared, który tutaj odegra dużą rolę) są bardzo wyraziste. Podoba mi się także, to w jaki sposób Katie Alender przedstawiła rozwój postaci Alexis na przestrzeni tych trzech tomów. Jej życie zmieniło się na gorsze, straciła Cartera i Megan, ale jest to napisane tak dobrze, że nietrudno uwierzyć, w wpływ wszystkich zdarzeń na jej psychikę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Trzecia część wydaje się mi być tak tajemnicza i straszna jak pierwsza. Druga była ciut gorsza, ale to te dwie naprawdę wzbudziły we mnie uczucie strachu. Nie mam problemu, by czytać bardziej klasyczne horrory, uwielbiam „Draculę” Brama Stockera, ale jak czytam cokolwiek bardziej związanego z naszym codziennym światem, niewidzialne duchy i samozamykające się drzwi a nie jakiś tam hrabia w odległym zamku, to dostaję paranoi i nie mogę w nocy spać. To trochę żałosne, ale jestem beznadziejna jeśli chodzi o niewyobrażanie sobie różnych strasznych rzeczy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Według mnie jest to najlepsza część serii i trochę żałuję, że to już koniec. Mogłabym czytać w nieskończoność niektóre serie i mimo, że ta trylogia nie jest najlepszą ze swojego gatunku, to z chęcią przeczytałabym jeszcze ze dwie kolejne książki o Alexis (chociaż trochę boję się, co by zgotowała jej autorka w kolejnych częściach). Jeśli nie znasz jeszcze pani Alender i jej książek, myślę, że warto po nie sięgnąć, nawet jeśli nie masz już kilkunastu lat.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://pantomasz.pl/"><img border="0" height="85" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQlXN3_WWrEXyZI9aa-VLf-hMH2PQxGrxQjHYXqZIhBbbbkQMfeKcwGtdKAj29UU41wqV_Slheik7q1iGT0W8qvQPQQvr-LwZuQX88e09apxCK5xTwVG5VI9I3PBaAp1nsAb5TsU_fYlox/s320/logo+%25282%2529.png" width="320" /></a></div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-44829876703642769432016-12-14T10:00:00.000+01:002016-12-14T10:00:16.149+01:00#73. "Armadale" - Wilkie Collins<div style="text-align: justify;">
O Wilkiem Collinsie nigdy wcześniej nie słyszałam, a okazało się, że jest to jeden z najlepszych pisarzy dziewiętnastego wieku, a do tego bardzo popularny już w swoich czasach. Dobrze, że w końcu nadarzyła się okazja do sięgnięcia po jego książkę :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://smart.aanomaly.net/wp-content/uploads/2016/09/Armadale.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://smart.aanomaly.net/wp-content/uploads/2016/09/Armadale.png" height="400" width="283" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: ARMADALE</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: WILKIE COLLINS</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: MG</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Do niemieckiego kurortu Wildbad dociera bardzo chory pacjent, Anglik wraz z młodą żoną i małym synkiem. Kiedy okazuje się, że nie ma dla niego szans na ratunek, postanawia na łożu śmierci napisać do syna list, w którym opowiada swoje burzliwe losy, historię zbrodni, którą popełnił i zawiera ostrzeżenie na przyszłość. Jest przekonany, że nieodkupiona wina przechodzi z rodzica na jego potomstwo i że syn człowieka, którego zamordował, może kiedyś zagrozić jego własnemu synowi.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Los jednak chce, że drogi obu młodzieńców spotykają się. Między mężczyznami nawiązuje się szczera przyjaźń. Choć obaj głęboko wierzą w siłę braterstwa i dobro, różne dziwne zbiegi okoliczności, stale przypominają im o wiszącym fatum. Obaj przyjaciele będą musieli stawić czoła rozlicznym zasadzkom i intrygom.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To była wspaniała lektura, i już po raz drugi w ostatnich miesiącach zupełnie się zakochałam w książce, po której nie miałam tak wielkich oczekiwań. Autor ma wręcz niesamowite zdolności i nie jestem zaskoczona, że sto pięćdziesiąt lat temu był tak czytywany. Cała fabuła tej książki to piętrząca się zagadka, ciągle dochodzą nowe warstwy. Napisana z dbałością o szczegóły, jednocześnie nie przesadzona i autentyczna. Tyle tych postaci, wszystkie są po coś, a nie tylko robią tło, kilka takich zapadających w pamięć (Lydia Gwilt!).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Miłość, przyjaźń, społeczeństwo, doskonałe opisy, postacie, naprawdę nie wiem, do czego mogłabym się przyczepić ani nawet co napisać. Owszem, jest skomplikowana, ale to takie świetne uczucie, gdy dochodzimy do finału tej historii i w końcu, po zamknięciu książki, mamy mętlik w głowie i nadmiar wrażeń. Wow. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzieje się tak dużo, że nie podobnym jest tego zgrabniej i lepiej streścić niż to, co znajduje się z tyłu okładki. Jednak nie należy się tym, ani objętością książki zniechęcać! Czasu, jaki spędziłam nad tą książką, zdecydowanie nie zamieniłabym na naukę do matury :) Było warto i was też zachęcam, by zainteresować się tym autorem i sięgnąć po którąś z jego książek. Polecam „Córki niczyje” i właśnie „Armadale”, bo są pięknie wydane przez wydawnictwo MG i przyjemnością jest mieć takie książki na półce.</div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5860007253493775060.post-58472183356208945162016-12-12T23:58:00.000+01:002016-12-12T23:58:32.617+01:00#72. "Maleńka Dorrit" - Charles Dickens<div style="text-align: justify;">
Mało kto zna tą powieść Dickensa, który raczej jest znany u nas dzięki „Opowieści wigilijnej”, tak często omawianej jako lektury jeszcze w podstawówce. Bardzo lubię „Opowieść wigilijną”, tak samo jak jej ekranizację, i od dawna chciałam przeczytać także jakąś inną książkę tego autora. Po przeczytaniu Diabelskich Maszyn, wyczekiwałam na polskie wydanie „Opowieści o dwóch miastach” (już kupiłam, jest naprawdę piękne i teraz tylko czekam na wolną chwilę, by przeczytać). Jednak pierwsza w moje łapki trafiła „Maleńka Dorrit” i to ją Wam dzisiaj przybliżę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://smart.aanomaly.net/wp-content/uploads/2016/04/SLIDER_malenka-dorit-1.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://smart.aanomaly.net/wp-content/uploads/2016/04/SLIDER_malenka-dorit-1.png" height="289" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;"></span><br />
<a name='more'></a><span style="color: #660000; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">TYTUŁ: MALEŃKA DORRIT</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">AUTOR: CHARLES DICKENS</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #660000; font-size: x-small;">WYDAWNICTWO: MG</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Amy Dorrit, urodzona i wychowana w więzieniu, opiekuje się swoim ojcem osadzonym tam przed laty za długi. Nie zna innego świata, ale staje się w tym ponurym miejscu dobrą duszą, wspierającą wszystkich, z którymi zetknie ją los. Amy zarabia na życie swojej rodziny, szyjąc u pani Clennam, która zamieszkuje w ponurym domu tylko w towarzystwie dwójki służących.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Zmianę zwiastuje powrót – po dwudziestu latach – Arthura Clennama, jej jedynego syna, który spędził połowę życia wraz ze swym ojcem w Chinach. Przed śmiercią rodzic starał się przekazać Arthurowi jakąś dręczącą go tajemnicę, która w niespodziewany sposób wydaje się młodemu człowiekowi powiązana z osobą szwaczki.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Poszukiwanie prawdy zaprowadzi Arthura do więzienia Marshalsea, ale też do poznania wielu niezwykłych ludzi. Naprowadzi go też na trop tajemnicy…</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Dickens jest mistrzem w kreowaniu wyrazistych postaci. Jego burzliwe, bogate w doświadczenia koleje losów powodują, że czerpie z nich garściami, odmalowując przed nami obraz ponurego, a jednocześnie wielobarwnego Londynu, z całą galerią niezwykłych bohaterów.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pisząc krótko i na temat (bardzo lubię te blurby z tyłu okładek, nie spojlerują, a jednocześnie wiesz, o co dokładnie chodzi) – dobrze mi się czytało tą książkę i ku mojemu zaskoczeniu, w ogóle nie czułam, że ta książka została napisana w latach 1855-1857. Nie wiem, czy to zasługa samego pisarza, czy tłumacza, ale styl pisania był taki lekki i jednocześnie barwny. Brakowało mi jedynie lepszych opisów Londynu, bo spodziewałam się czegoś ciut lepiej ukazanego, ale to tylko moje osobiste odczucia, bo strasznie lubię ten okres w historii Anglii.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tytułowa bohaterka jest napisana na typowo idealną, ale da się lubić, chociaż nie ona gra tu pierwsze skrzypce jeśli chodzi o przedstawienie postaci. Dickens świetnie pisze swoje postacie, zarówno te pojedyncze, jak i warstwy społeczne. Oddaje idee swojej epoki, wszelkie jej problemy – tutaj spekulacje giełdowe i niebranie odpowiedzialności za kryzys przez rząd – w sposób bardzo dosadny, często posługując się groteską czy satyrą. Realne wydarzenia z tamtych lat miały na tą książkę duży wpływ, jest inspirowana właśnie zdarzeniami, których obserwatorem był Dickens. Nawet jedna z postaci jest stworzona z dwóch realnych. Podobał mi się wątek pieniędzy, który znowu posłużył do umoralnienia – pieniądze nie dają szczęścia, lepiej żyć skromnie, ale z miłością, niż samemu z pieniędzmi. Znamy to już z „Opowieści wigilijnej”, a ja jestem ciekawa jak to wygląda w innych powieściach Dickensa.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podobała mi się ta książka Dickensa i sprawiła, że szybko sięgnę po „Opowieść o dwóch miastach”. Nie jest to powieść idealna czy dla każdego, ale myślę, że zdecydowanie warto po nią sięgnąć, jeśli ktoś fascynuje się Londynem z tamtych lat i ogólnie realiami życia w tamtych czasach.</div>
<div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/01919170598853049137noreply@blogger.com3